Translate

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ford Thunderbird. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ford Thunderbird. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 18 września 2017

MIKS MALTAŃSKI cz. 7


Witam. Dziś jeszcze trochę materiałów z Malty, choć tu konkretnie jest głownie wyspa Gozo, gdzie np. na pewnej uliczce stało sobie całe stado Civiców IV generacji, wszystkie w sedesie - bo jak wiadomo sedan jest najlepszy. Po trzecim przestałem już robić im zdjęcia. Generalnie na całej Malcie w oczy rzucała się ogromna ilość starych Hond, głownie właśnie Civiców IV, co tylko pokazuje, jak zajebiście trwałe są to auta. W zasadzie tylko rdza może je pokonać, a tam nie ma z tym takich problemów jak np. w Polsce. Wbrew wcześniejszym zapewnieniom  znalazłem jeszcze trochę zdjęć z aparatu i dziś one właśnie.

Pierwszy. Przedlift
Drugi. Polift
I trzeci. Polift
Tu japońska konkurencja spod znaku nudy - Corolla E80
Niedaleko stała jest dużo starsza krewna - Corolla E20

Na podszybiu wizerunki świętych. Ja nie wiem...
Japończyki, Japończyki, a tu nagle przejeżdża sobie Vetta Stingray w kabriolecie
Racząc całą okolicę niezwykle soczystym basiwem dobywającym się z rur wydechowych. Poza tym to zaje.... kolor


Ten model Toyoty jest u nas kompletnie nieznany - to Corolla GT-S (AE92)


Wspaniałe malowanie i w ogóle. Jeździłbym. Za karę
Pan widoczny niestety nie był właścicielem i nie udało mi się pogadać :/

Ależ to jest smutny samochód
Liverpool, 1992 rok. Jesień, szaro, pada. Wychodzicie rano do pracy przed swój zagrzybiały od wilgoci dom z końca XIX wieku i na ulicy widzicie właśnie to auto czekające na Was. Cudowny początek dnia
Miami?


Nieustannie nie przestawały mnie zadziwiać tylnosilnikowe Skody na Malcie
A w oddali widzimy już kolejny strzał
Nie o to mnie chodziło
A o to - idealny Daihatsu Charmant
Drugiego (niebieskiego) trafiłem TU

Wracam z zakupów, a tu nagle zza rogu wyłania się przepiękny Ford Thunderbird IV w równie przepięknym kolorze. Wtedy skumałem na czym polegają lustrzanki
Robisz zdjęcie natychmiast i tylko dzięki temu możesz je potem komuś pokazać



poniedziałek, 13 marca 2017

MINIMIKS WARSZTATOWY cz. 2



Witam. We Wrocławiu przy ulicy Pełczyńskiej znajduje się pewien dobrze ukryty warsztat samochodowy, który będzie tematem dzisiejszego wpisu. Dlaczegóż zapytacie. Poniewóż na jego tyłach zagnieździło się sporo fajnych bolidów, głównie produkcji amerykańskiej - najwyraźniej stanowiących specjalizację owego warsztatu. Pomimo, że jest to moja rodzinna ulica to jakoś tak wyszło, że nigdy się tam osobiście nie pojawiłem, ale zrobił to za mnie Piotrek - i to nie raz - dzięki czemu możemy dziś podziwiać te wszystkie wspaniałe szrociaki. Generalnie mogłem to co prawda wrzucić do jednego z nadchodzących miksów, ale stężenie rdzajebistości w tym konkretnym miejscu jest wyższe niż na niejednym zlocie samochodów zabytkowych w Polsce - stąd też bezwzględnie należało to ukazać Wam osobno, co niniejszym i poniższym czynię.

Zaczynamy od II generacji Buick'a Wildcat'a z 1965 roku
Chrysler 300 z 1971 roku
Tego konia nie trzeba przedstawiać
Ford serii F, prawdopodobnie F-1, czyli ewidentnie to wersja wyścigowa
Ford Thunderbird V

Cadillac Eldorado Brougham III
Taunus P4


Chevrolet 3100 (Advance Design Series)
Chrysler New Yorker VIII
Na koniec Dodge Charger III generacji



A tu znajdziecie poprzedni wpis warsztatowy.



 

niedziela, 28 września 2014

Z WIZYTĄ: OldtimerbazaR 09.2014



Witam. Zacznę od tego, że mało brakowało, a nie pojawiłbym się w ogóle na wrześniowej edycji Oldtimerbazar-u. Jako, że wczoraj była ostatnia sobota tego tygodnia, to dziś nie za bardzo byłem w stanie prowadzić pojazdy mechaniczne. Na szczęście poratował mnie Piotrek i pojechaliśmy jego Santaną. Piszę "na szczęście", gdyż to byłaby duża szkoda przegapić tę edycję. Dopisała pogoda, były wspaniałe widoki, były wspaniałe dźwięki - zwłaszcza te motocyklowe. Jeśli chodzi o fury, to pojawiło się sporo tego co zawsze, ale i tak miło było na nie rzucić okiem po raz kolejny. Do tego wystąpiła masa starych motocykli i nadzwyczaj dużo fajnych Sikorek odzianych w obcisłe motocyklowe skóry:)
Tym razem w relacji zaprezentuję też trochę starych jednośladów i stanowisk z dobrem wszelakim, co powinno dobrze oddać klimat targów tym, którzy nie mieli nigdy okazji przebywać na Oldtimerze.
Jak zwykle wybrałem też Srakę Zlotu - co prawda była tylko jedna, za to naprawdę niezła, czyli zła. Mam tylko nadzieję, że tym razem nie skończy się gunwoburzą w komentarzach, jak ostatnio. Przygotowałem aż 79 zdjęć i nie, nie będzie zdjęć dziewczyn - te zachowaliśmy dla siebie:)

Hala kwiatowa w tle i CX na przedzie
Był CX, a teraz blisko spokrewniony nazwą samochód - Honda CRX II. Czysta zajebistość - mały i stylowy wariat
Tu niemal zupełne przeciwieństwo;)

Daćka 1300 - rzadki widok na zlotach
Wartburg Śledź
Coś dla mnie - mocno spatynowany Seat 850


Z chęcią bym przytulił takiego S123, ale raczej w benzynie

Pontiac Tempest II generacji i czyjaś stopa
A obok też Pontiac - Ventura. Stopa poszła
Ależ ten ryj jest piękny! Mógłbym taki mieć...


Fajny zestaw

Śliczne







Thunderbird z 1979


Z tyłu miała "baroki" z Beczki
Opel Ascona C
Gold Wing 1200 z koszem





Okrutnie zmęczone 924

To niemal idealne C124 od znajomego wisiało bardzo długo na allegrze, ale w końcu się sprzedało
230-tka może być zarówno W114-tką lub W115-tką, ale dopisek "6" jednoznacznie kwalifikuje ją jako 114-tkę
To było fajne - Fiam Cerasolo 125. Podobno jest tylko kilka takich samochodów na świecie - tu link do szerszej informacji

NSU Kettenkrad



Jest i ona (SZ)

Amazon!
Ładnie odrestaurowana Syrena


Dodge ledwo mieści się w kadrze
Na Oldtimerze można kupić coraz więcej gratów do starych samochodów
Baldwin mógłby "uprestiżowić" swoją 120-tkę

Były nawet nowe blachy do 2101
Miałem - nie chce więcej
Jak ja lubię takie stare cośki, zresztą zakupiłem jedno
Motorynka za pincet - nic tylko brać. Ja mam jednak dosyć dwusuwów, a przynajmniej na jakiś czas
Coś dla Ameby

To wspaniałości po lewej stoi już u mnie i radośnie zbiera kurz. Jedyne 35 złociszy

Bed mother fucker
Zacne E34, nieprawdaż?


Kaczka!

Podobno Willysów mamy w Polsce więcej niż w całych Stanach Zjednoczonych
Nie jest to moja ulubiona buda Mustanga


Indian z odpowiednią dawką patyny
Bolid, którym moje bezmózgie ciało zostało przywiezione na targi. Podobno coś mówiłem
"Osaczeni przez Syreny" - dramat science-fiction
A tu Prosięce bierze Syrenę - cizas jak to głupio brzmi. Dobrze - Porsche wyprzedza samochód marki FSM/FSO Syrena



 Poprzednia relacja tutaj