SZROCIAKI POLECAJO: Invasion of the Body Snatchers (1956)

Witam. Jestem świeżo po seansie świetnego filmu, który to niniejszym chciałbym zarekomendować wszystkim szrociakowiczom. Tradycyjnie możecie się spodziewać dużej ilości starych, fajnych samochodów w tle.

Film to "Invasion of the Body Snatchers" z 1956 roku, czyli po polskiemu "Inwazja porywaczy ciał". Gatunek to coś z pogranicza horroru i science-fiction, a już chyba sam tytuł jest intrygujący dla fanów tego typu kina. Ja sam uwielbiam właśnie takie stare filmy, lecz niestety trzeba przyznać, że są one często dosyć nudnawe. W tym wypadku zdecydowanie tak nie jest - film trzyma w napięciu i jest zadziwiająco dobrze zrealizowany. O klasie fabuły może świadczyć fakt, że był on brany na warsztat przez różnych filmowców na przestrzeni lat i to aż 4-krotnie. Ostatnia wersja pochodzi z 2007 roku, nosi tytuł "Inwazja", a główne role gra Daniel Craig i Nicole Kidman. Teraz przymierzam się jeszcze do zobaczenia wersji z 1978 roku z Donaldem Sutherlandem i Jeffem Goldblumem w rolach głównych. 

Nie chce zdradzać fabuły, lecz przynajmniej zdradzę trochę faktów z pola zabytkowej motoryzacji. W tle zobaczycie masę starych amerykańskich samochodów z połowy lat 50. Główny bohater jeździ Fordem Fairlane. Oprócz tego w tle przewijają sie Chevrolety Fleetmaster, Styleline, Custom, Fordy De Luxe, Nash Ambassador (jako wozy policyjne), Oldsmobile 98 De Luxe czy Mercury Montclair.

Dzięki firmie OliveFilms, która wynajduje różne takie perełki i poddaje je procesowi odnowy, można rozkoszować się filmem w całkiem niezłej rozdzielczości. Nie powiem gdzie, ale już Wy wiecie.

SZROCIAKI POLECAJO: Jack Daniel's meets the Sign Painter

Witam. Trochę się ostatnio przeziębiwszy stąd też dzisiaj nie będzie pełnordzawego wpisu z setką zdjęć złomów. Chciałem się za to podzielić z Wami fajnym, klimatycznym filmikiem jaki ostatnio znalazłem w necie. Z moimi marnymi umiejętnościami grzebania w HTMLu nie było łatwo wrzucić go na szrociaki, zwłaszcza w tak dobrej rozdzielczości ale na szczęście pomógł znajomy webmaster i udało się.

Klimat filmiku jest bezbłędny. Zapraszam do oglądania.

SZROCIAKI POLECAJO: DM Stripped

Kontynuuję cykl w którym mówię o szeroko pojętej kulturze ale w jakiś tam tajemniczy sposób jednak powiązanej ze starymi samochodami. Od kilku dni chodził mi po głowie jeden z kawałków Depeche Mode. Nigdy też nie widziałem klipu do owego kawałka, a że klipy DM bardzo często posiadają spory motoryzacyjny pierwiastek to spodziewałem się, że i tu może coś być. Nie zawiodłem się. Już jeden z pierwszych dźwięków jest odgłosem odpalanej Wołgi M24. Dalej jest tylko ciekawiej i nie mówię tu o fryzurze Martina Gore’a. W klipie zobaczymy między innymi Ładę 2102 (którą to panowie trochę przerabiają), Garbusa, MB prawdopodobnie W113, MB Kaczkę, Citroena GS czy też Wartburga, którego wypatrzeć trudno ale jest tam. Przypomnę, że mamy tam 1986 rok a więc na klipie jest widoczny Alan Wilder, który później zmył się z zespołu.

Nie wiem czy tylko ja tak mam ale im jestem starszy tym te stare wytwory DM podobają mi się coraz bardziej. Kawałek był coverowany miliard razy ale oryginał zdecydowanie najlepszy:

Innym bardziej znanym klipem DM ze starą furą w tle (Ford Cortina MK5/Taunus TC3) w tle jest Useless:

Jeszcze w kilku innych klipach DM są dobre stare fury, kojarzę min. taki w którym jest BMW Isetta ale już nie chce mi się szukać. Stripped robi robotę.