Witam. W relacji z
marcowego Oldtimera celowo nie pokazałem w mojej opinii najciekawszego auta
wystawy - Mercedesa W189, powszechnie zwanego Adenauerem. Moim zdaniem to ciekawe auto i to z dwóch
względów. Pierwszy to rzecz jasna wyjątkowość i klasa tego modelu - wyprodukowano ich naprawdę niewiele, bo nieco ponad 3000 sztuk. Pod maską znajdował się praktycznie ten sam
silnik, co w legendarnym Mercedesie 300 SL, a w swoich czasach Adenauer był czymś bardziej
na poziomie dzisiejszego Maybacha niż odpowiednikiem klasy S. Drugi powód, dla
mnie jako admina szrociaków równie istotny, to stan tego egzemplarza, który był przecudownie
spatynowany, by nie rzec przecudownie wpier.....
Widoczny egzemplarz z
1960 roku to przedstawiciel ostatniej serii produkcyjnej, czyli jest to model
300 d (nie mylić z kopciuchem).