Translate

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Toyota Crown. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Toyota Crown. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 14 lipca 2016

MIKS WAKACYJNY: Portugalia


Witam. Nie ukrywam, że czekałem na te zdjęcia od kiedy tylko dowiedziałem się, że Koza jedzie do Portugalii. Niemal powszechnie wiadomo (a w każdym razie na pewno wśród fanów staroci), że ten kraj słynie z dużej ilości starej Japońszczyzny, która zdaje się występować tylko tam, no i może jeszcze w Norwegii. Ostatecznie niestety nie udało się uchwycić jakiś dużych ilości fajnych fur z Kraju Kwitnącej Wiśni, ale jedna z nich była tak kosmicznie rzadka i fajna, że zobaczyć takie auto w ruchu to jak wygrać w totka. Na razie jeszcze nie zdradzam co to jest - będzie na sam koniec miksu, na którego już niniejszym Was zapraszam.

Jak to często bywa w ciepłych europejskich państwach - obfite występowanie Renault 4

Ktoś trzyma sobie dosyć zróżnicowaną kolekcję fur
Czy ja dobrze widzę - Simca 1301/1501 po prawej?
No i po tornadach

Lubie ten kolor w starych Merolach - moja Beczka była właśnie w takim



To już inny egzemplarz



Świetny kolor dla klasycznego Garba
Jakiś zlot maniaków Miniaków być musiał, czy coś




Tak - te blachy 3D są świetne







Fajny kadr



A tu Koza wypatrzył dziwnego Merola i rozpoczął za nim pościg
I dobrze, bo...
Okazał się to być Mercedes W115 w nadwoziu kombi
Bardzo rzadka sprawa. Nadwozie to zapewne sprawka Dos Santos - miejscowa firma od nadwozi





Kolejna fajna fura - Dodge Dart III generacji, lub też raczej Barreiros Dart. Te auta produkowano na licencji w Hiszpanii
Tu widać logo Barreiros na klapie. Także hiszpańskie Dodge - takie rzeczy można spotkać w Portugalii
Merol - jak zwykle - dał radę

  
Na koniec zapowiadany gwóźdź programu - przedliftowa Toyota Crown III generacji, prawdopodobnie MS60 w normalnej eksploatacji!







wtorek, 18 sierpnia 2015

Z WIZYTĄ: MotoClassic Wrocław 15-16.08.2015




Witam. Zacznę od tego, że w tym roku miałem okazję zobaczyć jak wygląda Topacz od trochę innej strony niż zwykle. Szrociakowe stanowisko pokazałem kilka dni temu - dziś więc czas na resztę, choć brzmi to wyjątkowo niestosownie, gdyż ta reszta to tak naprawdę zdecydowana większość wystawy. 
To już chyba mój 3, lub 4 Topacz i ze zdziwieniem odnotowuję, że organizatorzy z roku na rok podnoszą poziom imprezy. W tej chwili to już nie tylko najlepsza impreza w naszym rejonie, ale zapewne pierwsza trójka w Polsce. Dla mnie największą atrakcją była oczywiście szrociakowa alejka i zgodnie z planem wniosła dużo świeżości do całej imprezy - fajnie, gdyby w przyszłym roku ten trend był kontynuowany, bo odbiór u ludzi był nadzwyczaj dobry. Na wyższą jakość przedkłada się też ostrzejsza selekcja samochodów, niż w poprzednim roku. W tym nie było już jakiś koślawych 125p po tuningu. Ranga imprezy jest już tak wysoka, że takie samochody po prostu raziłyby na tle innych. Choć - rzecz jasna - są śmieszne.
Nie mam dokładnych danych, ale już na kuropatwie oko było widać, że gości było więcej, niż w poprzednich latach. Nigdy nie było problemów ze zrobieniem zdjęcia konkretnemu bolidowi - a teraz już tak. Ponadto w tym roku zanotowałem dużo więcej zagranicznych widzów, co mnie bardzo cieszy.
Z rzeczy, które nie do końca przypadły mi do gustu to konferansjerka Ibisza. Rozumiem, że taka osoba ściga tłumy, ale Pan Adam (kustosz muzeum w Topaczu) rozjeżdża go zarówno pod względem wiedzy - to dosyć oczywiste, ale - w mojej opinii - także pod względem kontaktu z publicznością itd. 
W tym roku w sumie, przez dwa dni, spędziłem w Topaczu około 14 godzin, więc wyobrażacie sobie jak trudno było mi wybrać te finałowe 92 zdjęcia. Wszystko może się chwilę dłużej ładować, ale warto poczekać.


Muzeum wzbogaciło się o 110R Coupe/130RS. Z miejsca dostałem małpiego rozumu







In your face


Packard Clipper Limo z 1948 roku
Pierwszy powojenny model Packarda







Buick Electra elektryzował kształtami





Stał tuż koło mnie na parkingu
Najciekawsze auto imprezy Tatra 87


Podłoga w Tatrze
Cadillac 62 Fleetwood 1941 - prześliczny




Ładne E12, ale ten kolor - rewelacja


Wczesny Garb


Nagrody
Chevy przypadł mi do gustu
Przecudowna Vetta
Reprezentacja Hotelu Haston - mega tłuszcz
Szkoda, że auto było tak odizolowane od ludzi, bo nie szło zrobić normalnego zdjęcia

Bardzo fajna kompozycja kolorystyczna - jasny kolor miał bardziej cytrynowy odcień niż wydaje się na zdjęciu
Śliczności
Warczybęd w kabriolecie - z tego co widzę, nie był to oryginał
Na stoisku szrociaków na chwilę pojawiła się Impala SS, ale trochę nie pasowała klimatem, to przegoniłem

To 356 jest podobno w oryginalnym stanie
Baaardzo ciekawe E34 pod postacią Alpiny B10 3.5/1
1 z zaledwie 572 wyprodukowanych egzemplarzy - do wyrwanie za 97600 zł
Wnętrze, które w E34 jest zwyczaj dosyć paździerzowe tu wygląda nawet spoko
Największa R6-tka w E34 (za wyjątkiem tych z M5)
AAAAAAAAAA
Crown jest jeszcze śliczniejszy niż na zdjęciach



Maluch w Longu
133L
Gigantyczny American La France Speedster 1919 - 14,5 litra pojemności skokowej...
Ten R-R dawał radę - powinien stać na szrociakach:D

Fiat 124
Jedno z ciekawszych aut całej imprezy - NSU Ro 80






Jeździłbym - bo kolor, bo silnik 250-tka
Było też dużo plastików

Były tez jakieś takie dziwne samochody
Drzwi Velorexa są chyba lżejsze od powietrza


Przedłużony Lincoln Continental - 7 metrów długości. Poprzednim właścicielem była jakaś szycha z Arabii Saudyjskiej
M.in były Minister Obrony i Lotnictwa i następca tronu Arabii Saudyjskiej


Ritmo z przebiegiem kilkudziesięciu kilometrów




Jeszcze raz dziękuje Topaczowym decydentom;) za możliwości współuczestniczenia w tak świetnym wydarzeniu. Dzięki ich decyzji słowo "szrociaki" weszło do obiegu - miło było patrzeć jak setki ludzi, nawet tych bardzo małych, patrzy na te auta i woła - o szrociaki:D

[Relacja z 2014 roku]

[Relacja z 2013 roku cz.3]

[Relacja z 2013 roku cz.2]

[Relacja z 2013 roku cz.1]