Translate

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mitsubishi Space Wagon. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mitsubishi Space Wagon. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 5 czerwca 2014

Z WIZYTĄ: Norweski szrot



Witam. Dziś czeka nas materiał wyjątkowo tłusty, bo z dziedziny moich ulubionych - czyli relacja z autoszrotu. Po kilku takich miejscach z Polski czas na coś zagranicznego, a konkretnie to z Norwegii. Specjalnie nie piszę, gdzie konkretnie znajduje się omawiane miejsce, gdyż nie jest to zbyt łatwe do jednoznacznego określenia. Nie leży on bowiem przy żadnej, nawet małej, osadzie ludzkiej - można tylko powiedzieć, że jest gdzieś w połowie drogi nr 770 między Rørvikiem a Kolvereid. Oprócz wielu zwykłych samochodów gniją tam też auta dosyć wiekowe, no i całkiem sporo Japońszczyzny. Zaczynamy jednak od chyba jedynej na placu Włoszczyzny:

A konkretnie to od Lancii Prismy w zadziwiająco dobrym stanie blacharskim
Taki autobus - szwedzki, czy amerykański?
Ford Cortina Deluxe pierwszej generacji. Deluxowo to ona jest zgnita
No ale jak jest po dzwonie to może


Amazon w iście zombiaczym stanie
Niezamierzony prototyp 4 drzwiowego A124

Opel Ascona B


Volvo 142

Taka Toyota Corolla AE95 4WD to by jeszcze pojeździła
Stąd też chyba jak na razie stoi nietknięta
Nissan Bluebird U11
Beczka trochę obrzygała olejem Mitsubishi L300 II
Czego tu nie ma? Najbardziej żal Toyoty Camry II generacji (V20) i czegoś starszego, co już częściowo widać, ale w pełnej krasie zobaczycie dopiero pod koniec galerii
BMW E12
Civica AH (III generacji) też szkoda - nie był nawet zgnity, a do tego miał opcjonalne wycieraczki reflektorów! Ale cyna
Tego to akurat nie żal i jak ulał pasuje tu prawdziwe znaczenie określenia #swag
Ford Taunus 1.6 i Mitsubishi Space Wagon w pierwszym wypuście
Uczciwy amerykański bus - Ford Econoline 150
Balerony są tu szanowane na równi z Volvo, stad też jest ich całkiem sporo
Nawet jakieś dwa C124 sobie leżały
W123 były tylko dwa
Zdecydowana większość 124 i 201 leży tu tylko z powodu jakiś dzwonów. Gdyby nie to, to pewnie dalej śmigały by sobie w najlepsze
Kompozycja 190ek
Zajebiste żelazo - kolejny już Space Wagon Mk 1 ale tym razem z napędem na 4 koła. Dobrze, że jeszcze nikt go nie rozebrał, może jeszcze wróci na drogi
Arab z wkłutymi oczami


A teraz zaczynamy cały korowód starych generacji Taunusów. Ich nazewnictwo jest dosyć skomplikowane, ale myślę, że dałem radę opisać je prawidłowo. To zapewne Ford Taunus 17M P7 Turnier
To akurat łatwe - Ford Taunus 15M P6 TS Coupe
To jest zapewne Ford Taunus 20M P5
To z kolei jest Ford Taunus 17M P3
A to jego wnętrze
Wnętrze 20M P5
Ford Taunus 12M P6
Chwila oddechu od Taunusów - VW Typ 3 Variant
Ford Taunus 12M P6 i Talbot Horizon w tle
Ależ ta mordka jest fajna - Ford Taunus 17M P3
Zadek Forda Taunusa 15M P6 TS Coupe już trochę mniej
Ford Taunus 17M P7 Turnier w trzech furtkach to spora rzadkość
Caddy 14d

Amazon razy dwa
A teraz chyba najciekawsze auto szrotu - poznajecie co to?
Datsun 120Y (B210) Coupe!! Strasznie go szkoda, ale z drugiej strony paleta dostępnych części do tego modelu jest pewnie nawet mniejsza niż łączna inteligencja uczestników Warsaw Shore, więc nie ma się co dziwić
Ale tu Mazdowo - Mazda 626 CB, Mazda 323 BF, Mazda 323 BD

Suzuki Jimny II, a w tle Ford Econovan, czyli tak naprawdę Mazda Bongo
Amerykański ciągnik McCormick D-432
Volvo PV444/544
Kończymy Chevroletem Chevy Van 30. Co ciekawe ten egzemplarz był wyposażony w silnik V8, ale nie benzynowy, tylko diesla a do tego nie byle jaki - aż 6.2 litra pojemności!