Wczoraj miało miejsce we Wrocławiu
cykliczne wydarzenie pt. OldtimerbazaR, którego to organizatorzy chwalą się, że to
największa giełda czy też bazar motocyklowy w Polsce. Przy okazji zawsze było tam też miejsce dla samochodów, więc tym chętniej wybraliśmy się z Kozą zobaczyć co pokażą tym razem. Od lat chadzałem na OBR i o ile motocykli
było zawsze sporo to samochody zabytkowe i części do nich były zawsze gdzieś tam na
szarym końcu. Jakoś to się oczywiście powoli rozwijało, niemniej na wczorajszej edycji nie spodziewałem się niczego specjalnego. Jak się okazało, w pewnym sensie całkiem słusznie - samochodów przyjechało sporo ale niestety są to w dużej mierze pojazdy już mi znane z wielu wcześniejszych wrocławskich imprez. Pojawiło się jednak kilka nowych interesujących aut (wiele z nich było na sprzedaż) ale także kilka totalnych szkarad - wobec czego nie pozostało nam nic innego jak wybrać oficjalne Sraki Zlotu. Pucharów nie wręczono.
Prześliczne przedliftowe E12 w leniuchu |
Wraca człowiek z tych Wysp, myśli sobie, że już więcej nie zobaczy żadnego Minora a tu - bach |
Pomimo, że są ładniejsze roczniki Mustanga to ten i tak dawał radę a do tego był ładnie utrzymany/odrestaurowany |
Śliczne C123 280CE |
Octavka należąca do mojego wykładowcy z Pwr |
Tuż obok stał zjawiskowy CX na czarnych |
Nie lubię Poldonów ale żółte jakoś do mnie przemawiają |
Dochodzimy do, moim zdaniem, najfajniejszego bolidu całego zlotu - niemiłosiernie zajechanej 115tki, która oczywiście była w pełni sprawna a do tego na sprzedaż |
Motur to jakże oczywiste 2.0 w gnoju. Wbrew wyglądowi chodził zaskakująco cicho i równo - niejeden TDI miałby się czego wstydzić |
Te zderzaki potrafią zniszczyć niejedno auto |
Znany wrocławski Pontiac Tempest II generacji użytkowany przez starszego jegomościa |
110L |
Śliczne W108/109 |
Nie mam pojęcia co to jest ale ukraińskie blachy wskazywałyby na coś na podzespołach LUAZa |
Na zlocie pojawił się znany allegrowiczom Duży Fiut za 99 koła - link do ogłoszenia |
Jest tak obłędnie przerestaurowany, że zastanawiałem się czy nie przenieść go na koniec postu do Srak Zlotu ale ratuje go to, że przynajmniej ma części zgodne z rocznikiem |
Muszę przyznać, że szeroka stal bardzo pasuje tej 105tce z Legnicy - pewnie jakiś ziomal Baldwina |
Aero Minor |
Jednym z ciekawszych bolidów była ta Alfa Romeo Alfetta z 1979 roku |
Szkoda tylko, że tak kolor taki taksówkarski |
Świeżo sprowadzona z Włoch |
Najznańszy wrocławski Kaszel - WRA |
Liczba wszelakich dodatków zdecydowanie robi WRAżenie |
Czego tu nie ma? |
Ależ smakowy detal |
Dobre blachy |
MRy też mogą być ładne |
Tu kolejny akcent bristolski - w ostatnim miksie miałem dwa takie 928 |
Na koniec największe maszkary. Konkurencja była tu tak zacięta, że tytuł Sraki Zlotu przyznałem ex aequo trzem zawodnikom:
Pięknie, pięknie, pięknie! W115 faktycznie robi wrażenie ;-)
OdpowiedzUsuńA ten LuAZ to 967, amfibia.
Nie ma za co :-) Po ja wiem takie rzeczy!?!?
Dzięki za uzupełnienie. Ma coś z McLarena F1:) A do tego pływa:)
UsuńFajna relacja. Tylko maszkary jakoś mało szkaradne. E12 też chyba nie ma OEM felg?
OdpowiedzUsuńDzięki. Malo szkaradne? Garb bije wszelkie rekordy wieśniactwa a Fiaty to jak to u nas - pomieszanie z poplątaniem. Ludzie zapominają, że ze stodoły nie zrobisz pałacu;)
UsuńNo takie właśnie pomieszanie z poplątaniem. Prawdziwe maszkary to są tutaj:
Usuńhttp://i.ytimg.com/vi/trAxxy2Zj7k/0.jpg
http://c.wrzuta.pl/wi1206/2fe584bd002328084feae845/fiat_125p_v8_tuning
http://www.arcon.pl/tuning-marki/fiat/fiat125p01-1.jpg
;)
No dobra - aż takiego zła nie było:)
UsuńCX najlepszy! Maszkary na koniec straszliwe!
OdpowiedzUsuńEch, a białostockie zabytki śpią i nie mam co fotografować. Dopiero pod koniec czerwca mają mieć rajd Pogoń.
No zwłaszcza, że jeszcze na czarnej blaszce.
UsuńU was jeszcze zima przecież;)
Jaka zima!? Miejskie niedźwiedzie polarne już wyszły z jam, w których ukrywały się przed zimnem! To znaczy, że na Podlasiu też przyszła wiosna!
UsuńTa 105 tka to pochodzi z Jawora = z dawnego województwa Legnickiego teraz przetransferowana do Wrocławia jest i na tabli8cy do sprzedania ... nie znam ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście "Sraki" pierwsza klasa :-D. Zryły mi mózg doszczętnie, szczególnie te emblematy Fiat 125p na siedzeniach.
OdpowiedzUsuń"Lordessex"
Polski Mercedes...
UsuńChciałbym zobaczyć - Geniusze komentarzy . Co zbudowaliście/odbudowaliście własnymi rękoma.
OdpowiedzUsuńTo jest takie bardzo polskie komentować, szydzić i naśmiewać. Ponownie zapytam co sami zrobiliście poza waleniem konia ? Ja odbudowywałem swojego ogórka 6 lat, wsadziłem silnik subaru i szczerze mam w dupie czy komuś się spodoba czy nie. Irytuje mnie ten blog po prostu i nic więcej. Raczej nie napiłbym się nawet Herbaty z prowadzącym o komentujących nie wspomnę.
żeby nie było że anonimowo:
Nie pozdrawiam
Marek "Żółw" Żurowski
( to dla tych pajaców, którzy nie mają nawet odwagi się podpisać z Imienia i Nazwiska)
Qropatwa:
UsuńAchievement unlocked: Hater
Description: Obtain the first hater on your blog!
Pozdrawiam mimo wszystko, podpisując się imieniem i nazwiskiem:
John Yossarian
Uwielbiam ten typ rozumowania, że jak ktoś zrobił remont czegoś tam to ma większe prawo do oceny rzeczywistości. Parafrazując Twoją wypowiedź Żółwiu - szczerze mam w dupie czy komuś podoba się, czy nie to co tu głoszę. Wiocha jest wiochą - nic tego nie zmienia.
UsuńOdnosząc się do Twojego przypadku - nie wiem jak wygląda te T2, ale jeśli jest schludnie zrobione a silnik jest jedynym odstępstwem od oryginału to akurat takie podejście mnie osobiście nie razi.
Razi mnie za to obrażanie komentujących. Mnie możesz - ok, ale po co innych? Masz problem z tym, że grupa ludzi ma inne zdanie niż Ty? To bardzo niezdrowe.
O! jestem pajacem! tego epitetu to nawet w 'sprawie Hondy' nikt nie użył :-)
UsuńGościu chyba ma problem ze sobą, a napewno z czytaniem ze zrozumieniem; może myśli, że skoro "Szrociaki" to wszystko co tu publikuje Qropatwa to hejt 100%??
I nie pijam herbaty :-)))
Nigdy - mój organizm nie toleruje.
Panie Kolego,
UsuńZ racji tego, że morbidalne dawki srogości mają tu miejsce w 99,9% postów, różnie bywa z ortografią komentujących, odurzonych rdzajebistością. Ale aż na sercu robi mi się ciepło, jak widzę że ktoś w tak chłodnej quasi-tyradzie może spierdolić ortografię i interpunkcję do imentu. Herbata to imię mamusi Szacownego Pana, mam rozumieć? No chyba, że jesteś Waść ostatnim Mohikaninem futurystów ("Nuż w bżuhu", dzikie węże). Szkoda, że facet który wsadza sobie silnik w dupę (albo do "te dwójki", już zdążyłem zapomnieć) i to jeszcze z Wartburga, ma tak wąski horyzont myślowy. "Wejdę na bloga, zobaczę tylko jeden post i na jego podstawie go ocenię, a także jego odbiorców i samego twórcę i będę fajny". Nie, kur... czę. Nie będziesz. A pójdzie, bo towar zasłania!
Beż poważania, Piotr Niechciała.
P. S.
Żryj to ]:->
Smakowita ta e dwunastka jedynka, przy skodovkach i cxsie zapatrzyłem się dłużej. Fajne ujęcia Octavii na tle CXsa i na odwrót.
OdpowiedzUsuńNo i Alfetta sedan, nawet w tym budyniowym malunku mi się podoba.
CX i Aero Minor gnietą bezlitośnie, biorę oba. Ale spatynowane W115 też robi robotę. No i W108/109 - słowa nie opiszą, jak uwielbiam te ich pionowe reflektory.
OdpowiedzUsuń115 było przecudowne, musiało mieć nalatane spokojnie ze 2 miliony kilometrów ale silnik chodził znakomicie - mam nawet gdzieś krótki filmik pokazujący jak to aksamitnie pracowało. Chcieliśmy go kupić z kumplem na spółę ale 4 koła za takiego szrociaka to trochę dużo, zwłaszcza, że rynek na samochód w tym stanie nie jest duży.
UsuńPanie Żółw, chyba się z choinki urwałeś. Chciałbym zauważyć że jedyny który tu kogoś obraża to ty właśnie. My tu kulturalnie wyrażamy swoje opinie i obserwacje, a ty tu takie akcje odwalasz i obrażasz gospodarza na jego własnym blogu, nie szanując tym samym jego twórczości jaka by nie była. To po co tu zaglądasz jak ci się nie podoba? Nikt ci nie każe. Nikt twojego pojazdu tu nie oceniał, a tym bardziej nikogo nie interesuje co do niego wsadzasz, może to być nawet motopompa strażacka jak masz taką fantazje.
OdpowiedzUsuńChcesz się wyżywać i trollować to zajrzyj na Onet czy WP, tam się może odnajdziesz.
A to pod jakim pseudonimem ktoś komentuje to jego osobista sprawa. Nikt tu nikogo nie legitymuje.
"Lordessex"
A czy autor czasem nie obraża, nazywając sraka zlotu, to czy inne auto? Drzazgę widzisz...
OdpowiedzUsuńNa pewno uraził uczucia religijne tych samochodów i naruszył ich godność osobistą.
UsuńZdecydowanie - proszę o najniższy wymiar kary.
Usuń