Translate

czwartek, 30 marca 2017

OKRESOWE WYPRÓŻNIENIE TELEFONU cz. 24


Witam. Znacie motyw osoby, która już wręcz chorobliwie gromadzi różne rzeczy i potem nic z nimi nie robi? Jestem najgorszy, bo mnie spotkało to samo, ale ze zdjęciami staroci, które chomikuje tu i ówdzie. Nazbierało mi się już dobre kilkaset zdjęć do tego cyklu (najstarsze są jeszcze z lata 2016) i jakoś cholera zapomniałem to ogarnąć na czas. Was to raczej nie powinno martwić, ale ja już nieco straciłem rachubę co wrzucałem, a co nie, także trochę czasu zeszło mi na porządki w zdjęciach na telefonie, na flickrze i na dysku (mam pewną metodę archiwizacji zdjęć). Jest tego tyle, że być może wrzucę dwa wpisy z tej serii krótko po sobie, ale to też chyba nie powinno Was szczególnie martwić - muszę w końcu opróżnić pamięć w telefonie:) Poza tym dawno nie było dużego miksu sygnowanego przez redaktora mnie, stąd dziś konkretna - przyznacie - porcja 75 zdjęciw, natomiast reszta - wkrótce.

Na start taki wiosenny Kaszlak - mój sąsiad nim śmiga
Na Wiązowej w miejscu, w którym mieszkam jest jakaś dziwna kumulacja fanów staroci - na koniec wpisu znajdziecie jeszcze jedno auto z mojej bezpośredniej okolicy



Chyba jakiś artysta tym jeździ albo fan H.R. Gigera, bo bardzo "alienowe" jest to logo

Kolor sprawia, że ten mech nie rzuca się jakoś szczególnie w oczy

Omega od Caddiego, czyli Cadillac Catera. Wspaniały pomysł - trzeba przyznać
Choć i taj sprzedało się tego jakieś niecałe 100.000 egzemplarzy
Laurel trzymał się godnie - niestety...
... skończył w wypadku z bagietami - TUTAJ szczegóły



Dziś będą aż dwa Formany
Dobra nazwa teamu!

Mój ulubiony wariant Defendera
Nieźle potyrana była ta Carina

No niezbyt te felgi od Merola tu pasowały

Znana wrocławska para - o ile E34 nie jest niczym specjalnym to taki Lancer III generacji w sedesie to już niezły rodzyn

Szkoda szwagra



Od jakiegoś czasu jakoś wincyj wpada mi tych starych Mitsu - ciekawe czemu;)

Powyższe i poniższe zdjęcie to efekt wypadu do Świdnicy z tego co pamiętam. Ale po co ja tam byłem - to już nie pamiętam

Sedesy w dwóch furtkach - dziś już w zasadzie niespotykane. A szkoda
Jestem jak właściciel tego Kaszla
Tylko zamiast śmieci zbieram zdjęcia

Chyba jakiś wyścigowy bo raz, że kolor, a dwa to te slicki na obu osiach



To przy okazji tej Beczki miałem niemiłą dyskusję - zapewne przez idiotyczną akcję Gazety Wrocławskiej pt. "Pstryknij Wraka", o której zresztą szerzej pisałem TUTAJ

Ostrość Lumki poszalała

I tak się kręci we Wrocławiu od dobrych 15 lat, jak nie dłużej

Klamki pod kolor budy - jak nowocześnie :D
304 -kę dorwałem na zajezdni autobusowej na Obornickiej - właściciel jest kierowcą MPK
Piotrek masz jej fotę?
Coś dla Marka:)
Miałem nawet okazję przejechać się tym. Stary bokser od Porsche chłodzony powietrzem brzmi nadzwyczaj przyjemnie
VW Typ 181

Ładny był skubany, ale niestety potem usłyszałem donośne KLE KLE KLE KLE

To mi robią zdjęcie? #SŁAWA

Wszystko wskazuje, że już niedługo będę mieszkać na tym korpo osiedlu - ale jak widać można tam też coś znaleźć

Hmmm - kolor mi pasuje, bo to ten sam co na eks-Baleronie, motorownia też...




Amerykańska Beczka


Sprytna blokada antykradzieżowa - ale tak na poważnie to kto by chciał ukraść Poloneza?


No a tej to już trochę się stoi
Kończymy niezwykle zacnym zadkiem - Amazońskim. Zdjęcie zrobione naprzeciw mojego lokum