Translate

wtorek, 15 sierpnia 2017

MIKS MALTAŃSKI cz. 5


Witam. Tym razem kilka fot z telefonu - wszystkie z aparatu już widzieliście. Na Lumce mam jeszcze około 110 zdjęć, więc podzielę to na dwa miksy, dziś 51 zdjęć. W felietonie o Malcie zapomniałem poruszyć jeszcze dwóch wątków - pierwszy dotyczy kradzieży aut. Podejrzewam, że z racji niewielkich wymiarów wyspy, a także faktu, że jest to właśnie wyspa, to proceder kradzieży aut może być dosyć znikomy. Kilka razy widziałem samochody z kluczykami w drzwiach. Drugi wątek to mechanicy. Nigdzie nie widziałem tak zapuszczonych i brudnych warsztatów jak tu, ponadto zdumiewał fakt, że często były one powciskane w zabudowę typowo mieszkaniową. Z drugiej strony to co widziałem na Malcie każe mi sądzić, że miejscowi mechanicy są całkiem sprawni w tym co robią - bo kto jak nie oni ratuje od śmierci technicznej te wszystkie stare samochody do których często nie ma już absolutnie żadnych części zamiennych - np. stare Datsuny.

Pierwszym starym samochodem jaki namierzyłem na Malcie był ten oto Baleron

Yaris w sedesie na tak okazałych felgach - cudowny widok
Ależ to jest rzadkie w Polsce



Ten śmieszny insekt to Maruti Omni

Garaże - to tam kryją się najciekawsze kąski

Projektanci tego auta musieli mieć po 80 lat na karku
O tym trendzie już wcześniej pisałem na FB, także nie będę się teraz specjalnie rozpisywać
Choć jest to mega śmieszne
Zjawisko ozdabiania samochodów ciężarowych też już opisywałem - o tu


Marina + Forman - jakie to typowe dla Malty
Górna półka okupowana głownie przez części do Balarona. Jak zobaczyłem nowiuteńkie przednie reflektory to przez myśl przeszło mi czy by ich nie kupić tak na zapas. Pewnie kiedyś kupie jeszcze Grubasa:)




Najpopularniejsza na wyspie mała terenówka - Maruti Gypsy. Śmiga ich tu cała masa







Ciekawym zwyczajem, który wcześniej znałem tylko ze zdjęć prawdziwych JDM-ów z Japonii jest charakterystyczne "chwalenie się" na drzwiach silnikiem jaki mamy pod maską

Daihatsu Midget!
Co za słodkie motoryzacyjne stworzenie




Ale syf

Wspomniane warsztaty
Wspomniane kluczki
O wielkich ilościach Formanów w tych stronach wiecie już od kilku miksów


Tłuste JDM-y


Wspaniałe parkowanie jakże charakterystyczne dla tutejszych






7 komentarzy:

  1. A niech Cię... Zamiast pracować obejrzałem sobie Twoją galerię i dwadzieścia minut poświęciłem na przypomnienie sobie, że na piątym zdjęciu jest Ford Festiva.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja ją tak rzadko widuję, że mam to samo - przez kilka minut myślę jak to się nazywało :D

      Usuń
  2. Co do tej polskiej rzadkości, ostatnio widziałem go na Powstańców Śl. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pics or it didn't happen ;) Ja nie znalazłem we Wrocławiu ani jednej, ale jak widać jakieś są. Nie rzuca się w oczy - trudno je wyłapać z tłumu innych aut.

      Usuń
    2. Znów go tam widziałem :p postaram się uważniej chodzić żeby w razie czego, udało mi się go uwiecznić na fotce

      Usuń
    3. Znów go widziałem :p postaram się uważniej rozglądać żeby w razie czego czyhać na niego z uwiecznieniem na zdjęciu

      Usuń
  3. dzięki - do porannej kawki w sam raz takie widoczki :)

    OdpowiedzUsuń