Translate

poniedziałek, 24 września 2018

PRAWDZIWY SZWAJCAR: 1958 Alfa Romeo Giulietta Sprint



Witam. Chciałem Wam dzisiaj pokazać jedno z aut, które zrobiło na mnie duże wrażenie podczas tegorocznego MotoClassic Wrocław. Mowa o Alfie Romeo Giuliettcie Sprint z 1958 roku. Nad stylistyką auta nie ma się specjalnie co rozwodzić - a już zwłaszcza, że karoserię wykończono soczyście czerwonym lakierem. Wnętrze - no cóż - powiedzmy że tapicerka foteli była mocno dyskusyjna i nawet nie robiłem zdjęć tego obszaru. Oglądając to auto zastanawiało mnie gdzie zlokalizowano wlew paliwa, no i jak przystało na Włochów schowali go nie chcąc zakłócać linii nadwozia. Wlew przeniesiono do bagażnika, także chcąc zatankować samochód musimy otworzyć klapę bagażnika - moim zdaniem nie jest to jakaś wielka wada. Jedyna niekomfortowa sytuacja jaką sobie wyobrażam to tankowanie w czasie deszczu, ale stacje benzynowe praktycznie zawsze mają stosowny daszek chroniący przed deszczem i śniegiem.






Jeszcze trzy foty z telefonu - niestety widać istotnie gorszą jakość



9 komentarzy:

  1. Ale te kwadratowe tablice są paskudne, zero względów estetycznych. Ten co wymyślił traki patent powinien za kare żreć gruz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No - niezbyt dobrze to wygląda, ale to głównie wina czcionki. Rozmiar oryginalnych włoskich na tył był praktycznie taki sam.

      Usuń
    2. Myślę, że tu właśnie by pasowały te nowe, skrócone. Widziałem je na kliku autach, gdzie wyglądały śmiesznie (zajmują ok. 1/2 zwykłych, co przy długim miejscu wygląda dziwnie). Ale tu - jak znalazł.

      Usuń
    3. Właśnie do miejsc dla dwurzędówek zmniejszone nie pasują. Widziałem taką kombinację na garbusie - wyglądało to no... dosyć idiotycznie

      Usuń
  2. To jest piękny samochód! Miałem okazje nawet zrobić sobie kiedys z nim zdjęcie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe auto. Faktycznie wysoka tablica trochę bije po oczach, ale sam pojazd nas zachwyca. I formą, i kolorem.

    OdpowiedzUsuń
  4. klasyk ! chciałbym sie takim przejechac jestem ciekaw jak to sie zbiera pewnie waga samochodu niska wiec stosunek masy do koni mechanicznych robi swoje !

    OdpowiedzUsuń
  5. Artykuł dobry , zresztą jak zawsze :)

    OdpowiedzUsuń