Translate

środa, 12 lipca 2017

MIKS MALTAŃSKI cz. 3



Witam. Jedziemy z koksem, bo zdjęć z Malty jest sporo. Dziś porcja aż 65 fot. Zobaczycie sporo samochodów Taty - a samochodów z Indii nie spodziewałem się ani trochę. Kolejne zaskoczenie - trafiło się kilka samochodów radzieckich/rosyjskich. Jako wisienka na torcie dwa czerwone rumaki - jeden z Detroit, drugi z Maranello. Tego ostatniego zostawiam na sam koniec. Miłego oglądania i zachęcam do komentowania.

Charade G20 - rzadka sprawa. We Wrocławiu kojarzę tylko dwie sztuki






Prawie mi uciekł - skubany robił ogromne wrażenie
No i pierwszy Hindus - Tata / Tatamobile 207
Najfajniejsza wersja Defa
Kolejna Tata








Pojawia się coraz więcej Chińczyków







Hiluxów III i IV generacji śmiga od groma




Jakiś Forman musiał się tu znaleźć - w końcu co chwila gdzieś się pojawiały









Wspominałem już, że na Malcie E30-tki występują wyłącznie na wąskiej lampie?
No proszę jak się ładnie zgrały kolorystycznie
Maruti Omni - jeździ tu tego całe zatrzęsienie
Wspaniałe ujęcie - przyznaję - ale z autobusu nie jest łatwo
O tu już wyszło dużo lepiej
Żelazko w sedesie wydaje się być większe od E30-tki





Król wśród "dużych" terenówek na Malcie jest tylko jeden. Co rządzi w lżejszych segmentach - zobaczycie w następnych miksach




Wiwatowałem

Jakby wywalić koło i dać coś ładniejszego to taka Granada prezentowałaby się całkiem spoko
Ciekawe co by na to powiedziały nasze bagiety?

No i gwóźdź programu - Ferrari F40!


4 komentarze:

  1. F40... kładzie na glebę :)

    Już się nie mogę doczekać mojej wrześniowej wyprawy na Gozo - ciekawe co tam się uda wyszukać :)
    Fajnym pomysłem są numery rejestracyjne taksówek jako TAXI i numer i autobusów jako BUS i numer. Przeszczepiłbym to do nas chętnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest i Alfa 155 i Marea Weekend :) A Rolls zalatuje mi Goldfingerem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe i rzadko spotykane modele. Świetne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest jakiś kraj na świecie gdzie nie ma Skody Favorit czy Felicji?

    OdpowiedzUsuń