Witam. Ostatni PŻW
wystąpił na szrociakach astronomiczne 5 miesięcy temu. Nie było to spowodowane
brakiem materiałów, bo tych jest od licha i trochę, ale raczej innym doborem
postów przez jakiś czas. Teraz jednak wracamy do tego bardzo lubianego przez Was cyklu miksów. Wracamy bardzo konkretnie, gdyż po pierwsze - mam dla Was aż 60 zdjęć, a po drugie udało się uchwycić dwa przedwojenne francuskie samochody - jednego widzicie zresztą już na zdjęciu tytułowym - to Renault Celtaquatre (1934-1938).
Komentarze oszczędne, bo jutro z rana jadę oglądać kolejnego grata - tym razem ponad 50-letni:) Zapraszam na zdjęcia:
W110 na starym szwedzkim szyldzie |
Fura wygląda dokładnie tak, jakby nałożyli na nią wielki kask |
Troszku już stoi |
Będzie rajdowane |
Ktoś remontuje Renault Fuego |
To już raczej nie pojeździ |
Próbne blachy - chyba od 1971 roku |
Ale ładnie spatynowany Typ 3 |
Cudownie dobrany kolor |
Co się stało w oczko temu Krokodylu? |
To dosyć ciężkie do rozpoznania |
Ale to już bardzo łatwe - Opel Kaddet C |
Długo wisiała po ogłoszeniach |
Czy ktoś rozwikła zagadkę co widzimy na zdjęciu? |
125p Sanitara. Obecnie może służyć jako sanitariat |
Blacha WRK nadzwyczaj trafna |
Żuk niezbyt dobrze wtopił się w tłum |
Zastava |
Kadett, czy Moskiwcz? Obstawiam to drugie. Fajnie, że ma jeszcze stare blachy |
W180 |
Klimatyczne ujęcie - brawa dla Piotrka |
Ale straszna zmota |
Citroen Rosalie (1932-1938) |
Kończymy takim pięknie spatynowanym Passkiem |
Mmmm konkretny przegląd :) Same fajne okazy! Jest i pytanko... Jak często da się spotkać Zaporożca? Tak przy okazji pojawienia się zacnego egzemplarza powyżej :D
OdpowiedzUsuńAle gdzie, we Wrocławiu? U nas raczej rzadkość, choć kilka lat temu miałem z jednym styczność:
Usuńhttp://szrociaki.blogspot.com/2016/03/szrohistoria-radziecki-barnfind-z.html
Chodziło mi o ogół, jakąś pańską opinię na temat tego sprzętu i jego "spotykalności", Szrohistorię czytałem :D
UsuńSprzęt jest względnie solidny, więc to fajny staroć na start. Ceny są wciąż niskie - na poziomie Skód 742.
UsuńŁadny zestaw, ale francuz pod plandeką najlepszy ;)
OdpowiedzUsuńA ten PF 125p bez drzwi to tak porzucony, czy do remontu rozebrany?
Klasyków już nikt nie porzuca - do remontu.
UsuńNiestety zdarza się.
UsuńWidzę, że temat przewodni przeglądu to "nie sprzedam, będę robił" :)
OdpowiedzUsuńChciałbym zobaczyć to Fuego po remoncie, może kiedyś się pojawi
Czy ktoś rozwikła zagadkę co widzimy na zdjęciu? - Tatra?
OdpowiedzUsuńvolvo pv444 ?
UsuńDobry pomysł - to może być to!
UsuńQropatwa to zdjęcie Moskwicza Ty robiłeś? Po otoczeniu poznaję, że to warsztat Wacława Łebskiego na Milickiej. I to jest Mój Moskwicz, który stał gdzie indziej!!!!!
OdpowiedzUsuńTo dziwna sprawa w takim razie. Fotę robił Piotrek - poniżej masz do niego maila:
Usuńpiotr.niechciala@gmail.com
Ten Moskal był do sprzedania, umówiłem sie telefonicznie na oglądanie przyjeżdzam obejrzeć a...nic tam nie było a własciciel za granicą qrfa zdziwiony że nie ma:)Gdyby był to by zginał
OdpowiedzUsuń