Translate

wtorek, 4 października 2016

Szrociaki na Bałkanach: Serbski autoszrot


Witam. Opuszczając Belgrad przypadkiem natknąłem się na autoszrot i nie byłoby w tym nic ciekawego gdyby nie to, że - na szczęście - przybytek był dosyć szrociakowaty jeśli chodzi o sprzęty jakie można było w nim zobaczyć. Wcześniej widziałem wiele innych podobnych "placówek", ale żadna z nich nie miała w swoich skromnych progach, czy też raczej płotach, samochodów starszych niż te 15-20 lat - a ta miała, co bardzo mnie ucieszyło. Początkowo dosyć trudno było dogadać się z właścicielem szrotu, bo nie operował zbyt dobrze po angielsku (czytaj wcale), ale ostatecznie doszliśmy do porozumienia i mogłem rozpocząć zwiedzanie tego specyficznego muzeum, u którego wejścia spoczywał przegubowy Ikarus starszej generacji. Był tteż mały polski akcent.




To syna właściciela - szkoda, że nie zapytałem jaki piec był pod maską
Fiat 900T
Korali było kilka...



Jest wspomniany polski akcent. Kaszel także i tu ma swoją ksywę, ale niestety zapomniałem jak na niego wołają
W czerwonej koszulce właściciel



Zdecydowaną przewagę liczebną Zastav i Yugo przerywały R4-ki







O - tego to się już u nas nie widuje (w sedanie)





No niezbyt ten lift im wyszedł



To ciekawostka - furgon TAM. Jedyny jakiego widziałem w trakcie całego wyjazdu



13 komentarzy:

  1. Super galeria, szczególnie Ikarus chwycił mnie za serce. Szkoda, że "naszych" Ikarusów już brak we Wro, ale wystarczy śmignąć do np. Katowic i już ich pełno ;)

    Co do TAMów to mnie zaskoczyłeś, rok temu jak byłem na chorwackiej prowincji to stanowiły one jakieś 1/3 wszystkich aut, kolejne 1/3 to zastavy a pozostałe to R4 i Golfy II :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do TAM-ów to chodziło mi konkretnie o furgony. Ciężarówek jest faktycznie dosyć dużo - zresztą będą w kolejnych materiałach.

      Usuń
  2. To nie jest Ikarus tylko Man z doklejonym logiem Ikarusa i to nie Węgierskiego tylko Jugosłowiańskiego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm - drzwi ma takie same jak te w znanych nam Ikarusch. Wiesz jaki to model?

      Usuń
  3. Ten "kolcik" c50 śliczny. Ciekawa alternatywa dla "żelazka". Szkoda że są mniej popularne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu jest akurat Lancer, ale to to samo co Colt, tylko w 4 furtkach. Zgadzam się - Colty z tamtych lat były godnym konkurentem dla CV.

      Usuń
    2. Chodzi mi o autko dwa zdjęcia wyżej, czerwony colt przed asconą ;)

      Usuń
    3. Colty były dla Cv jedynie godnym konkurentem w kwestii szybkości rozprzestrzeniania się korozji, w pozostałych dziedzinach to niestety inna liga...

      Usuń
  4. Niektóre z nich wyglądają jakby mogły jeszcze gdzieś pojechać, na przykład Panda van.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w dupach się poprzewracało od dobrobytu! ot-co! ;-)
      Tym TAM-em bym jeździł jak dziki.

      Usuń