Witam. Przyznam, że tytuł
jest trochę enigmatyczny, ale jest ku temu prosty powód - wolałbym nie pisać
gdzie dokładnie znajduje się to miejsce. To znaczy nie mam pojęcia gdzie to
jest. Zaznaczę też od razu, że zdjęcia dostałem od anonimowego fana szrociaków
i absolutnie nie namawiałem go na to, żeby wbił do tej hali. Co kryło się w
czeluściach tajemniczej hali? Zobaczcie sami. Dodam tylko, że to jeden z
fajniejszych materiałów, jakie pojawiły się ostatnio na szrociakach. Podpisy
pod zdjęciami przygotował autor zdjęć.
 |
Resztki tzw. „czarnej blaszki” świadczą o tym,
że w PRL-u ktoś się nim grubo woził |
 |
Wnętrze „danego krążownika ciał w sferze”… tfu,
krążownika szos! |
 |
Oto ci on – Chevy Deluxe II |
 |
Obok towarzysz niedoli; ktoś się rozpędził z tym
malowaniem na niebiesko… |
 |
Wartburg? Nie… |
 |
Trabant? Tak! |
 |
Sowiecka/Polska (nie zwróciłem uwagi) ciężarówka
na dawnych państwowych rejestracjach |
 |
Petarda: Humber Super Snipe II, i to nie jedyny
w tych motoryzacyjnych katakumbach! |
 |
Jednooka Warszawa |
 |
Kolejny Super Snipe II |
 |
Beczka na cegle |
 |
Objazdowe nieme kino |
 |
Prukwa z rozwartym kufrem |
 |
Maluch w tym towarzystwie wypada blado w ch…
olerę |
 |
Kończymy Syreną, która śmieje się, mimo że nie
żyje |
No i co tłusto, nie?
No niezła kolekcja. Skoro Humber ma białe blaszki to nie jest to jakaś zapomniana stodoła, tylko ktoś to zamierza chyba robić?
OdpowiedzUsuńCholera wie, ale te białe blachy - jeszcze bez unijnych gwiazdek - to wydają już od dobrych 16 lat. Mój "szpieg" jest w tamtych okolicach raz na jakiś czas to sprawdzimy czy np. za rok coś się zmieni:)
Usuń