Czy
zbliżający się nieubłaganie koniec wakacji akademickich może mieć jakieś
zalety? Tak, jeśli odbywa się wtedy OldtimerbazaR. To jedna z tych dość
kameralnych i cyklicznych imprez, na których nie mogło mnie zabraknąć. Nie
ukrywam, że ten event darzę dużą sympatią, o czym już nieraz pisałem.
Ta
edycja jednak do innych jest niepodobna – nie zdołałem zliczyć wszystkich aut,
które pojawiły się na miejscu. Serio. Było tego z 70-80 egzemplarzy, jeśli nie
więcej. Z tego względu, parkowanie nastręczało problemów.
Było to spowodowane po części wydzieleniem na niemałej części parkingu,
przestrzeni dla jakiejś grupy postapo, na terenie której dzieciaki naparzały po
łbach dziwnie ubranych jegomościów kijami obitymi gąbką.
Jednak warto było się tam pojawić, w końcu nie
samym miejscem postojowym człowiek żyje, a te w końcu udało się znaleźć.
Fotorelacja nie jest zbyt obfita z tego względu, że skupiłem się (jak zwykle
zresztą) na autach, których sam wcześniej na oczy nie widziałem. Oby do
następnego razu!
|
Kawał francuskiego rarytasu |
|
Mała uwaga: rdzę się usuwa, a nie maluje... |
|
A propos malowania: tu ktoś zaszalał. Ale w sumie mnie się podoba |
|
Arabski uchodźca z Niemiec |
|
Do sprzedania za 10 500 złotych polskich |
|
Ładny Kaszel - nic dodać, nic ująć |
|
Jak na zglebionego - całkiem spoko |
|
Te felgi... |
|
Polski Fiat 125p sprzymierzeńcem wszystkich bawiących się w chowanego |
|
Jak widać, ludzi było całkiem sporo - na pierwszym planie Szejk Abu-Papu Alejajka, szykujący się do zamachu terrorystycznego |
|
Tymczasem na parkingu... |
|
Kontynuując... |
|
Jeszcze taka Cytryna się dotoczyła |
|
To jest na swój sposób piękne. Chyba. Tak myślę |
Relację przygotował Piotrek.
Ehh cały czas czekałem na zdjęcie białego CRX'a :<
OdpowiedzUsuńNiestety, nie uczestniczył w zabawie w chowanego.
Usuń@FRANC No to dostaniesz teraz:)
Usuńhttp://szrociaki.blogspot.com/2016/02/z-wizyta-u-oldtimerbazar-28022016.html