Witam. 400.000 wejść na szrociaki to już nie byle co i tradycyjnie już chciałbym to uczcić w jakiś rdzajebisty sposób. Ze szrociakowego archiwum wytargałem z tej okazji - zakurzony już z lekka - folder z Volkswagenami T1, które były wystawiane na sprzedaż w Polsce w przeciągu około dwóch, może trzech lat. Rzecz jasna chodzi tylko o te dosyć mocno spatynowane egzemplarze.
Także tego - teraz czekam tylko kiedy pęknie pierwsze pół bańki, no i zastanawiam się co tam wtedy wrzucić. Mam już jeden typ, a raczej typoszereg. Tymczasem zapraszam na przegląd najciekawszych z mojego punktu widzenia VW T1. Czekają na Was aż 104 zdjęcia.
Dzięki, że jesteście z nami!
Wcześniejsze jubileuszowe wpisy. Ostrzegam - materiały dla widzów o mocnych nerwach:
10.000 WEJŚĆ - Warszawy
50.000 WEJŚĆ - Syreny
100.000 WEJŚĆ - Warszawy
200.000 WEJŚĆ - Merole W114/W115
300.000 WEJŚĆ - Fiaty 125p
Dzięki, że jesteście z nami!
Podbite oczko |
Silnik umieszczony centralnie |
Bo jak jest z tyłu to się jara |
No w końcu coś na czarnych blachach |
Ciekawe jaką historię ma to auto |
Resztki starych reklam - ależ to mnie estetycznie łechcze |
[Ola nie czytaj tego] Chętnie wyciąłbym cały bok takiego T1 i powiesił sobie na ścianie |
Interesujący lakier |
Wcześniejsze jubileuszowe wpisy. Ostrzegam - materiały dla widzów o mocnych nerwach:
10.000 WEJŚĆ - Warszawy
50.000 WEJŚĆ - Syreny
100.000 WEJŚĆ - Warszawy
200.000 WEJŚĆ - Merole W114/W115
300.000 WEJŚĆ - Fiaty 125p
Niemieckie nie gnijo.Ciekawe ile z tych ogurasów dostało drugą szansę a ile gnije dalej po spotkaniu się z Januszowatym typem biznesu-jedyny taki dla konesera,kolekcjonera itp.itd.
OdpowiedzUsuńŚmiem twierdzić, że większość jest już w trakcie renowacji. Obecnie wczesne T1, czy Samby osiągają tak zwariowane ceny, że ludzie remontują nawet egzemplarze wyciągnięte z jakiś k. bagien itd. Na YT jest masa filmików (które oczywiście namiętnie oglądam;), gdzie są pokazane "akcje wydobywcze".
UsuńPoza tym kilka z tych aut to samochody od jednej osoby, która najwyraźniej regularnie ciągnie to z USA i sprzedaje u nas, albo na Zachód.
Niby racja,jest pożądany.Dlatego też istnieje ryzyko ,że wielu się mogło porwać z motyką na słońce.Pamiętajmy ,że tu jest Polska i finansowo różnie bywa podczas remontów.Ile to się już przewinęło przez różnego rodzaju portale niedokończonych projektów różnych marek.
UsuńGRATULACJE!
OdpowiedzUsuńpierwsze zdjęcie przypomina mi ten pseudointelektualny film "o poszukiwaniu samego siebie".
Taka wizja:
OdpowiedzUsuń-Jakie jest pańskie hobby?
-Jestem kolekcjonerem zdjęć z ogłoszeń zgnitych dostawczaków VW!
Rok 2020, ogłoszenie na olx/allegro/co to tam jeszcze będzie. W ogłoszeniu miniaturka w niskiej rozdzielczości, z watermarkiem, dająca tylko pogląd jak powinno wyglądać całe zdjęcie. Treść ogłoszenia:
"Witam, mam do sprzedania zdjęcie zgnitego VW T1 - jedyne takie, dla konesera i kolekcjonera! Zdjęcie z ogłoszenia z 2014 roku. Cena: 20 000 zł. Zdjęcie w dużej rozdzielczości (w ogłoszeniu tylko poglądowa miniaturka)! Jest na nim kura (kolekcjonerzy wiedzą o co chodzi, dla pozostałych: poszukiwana kombinacja 'fura+kura')! Cena za plik jpg! Za dopłatą możliwość wydrukowania na profesjonalnej drukarce!"
Cholera jasna - mój biznesplan został odkryty.
UsuńGR!
OdpowiedzUsuńFajne te nyski! Ciekawy egzemplarz ten lewitujący o jednej osi,
Po ile ten złom stał?
Panie złoty, żebym to ja pamiętał. Ale na pewno zaskakująco dużo - to już są drogie auta, nawet jak wyglądają kiepsko.
UsuńPrzykładowo ten szary na czarnych blachach jest wystawiony za 73.000 złociszy.
Czyżby egzemplarz z reklamą na boku miał znanego pierwszego właściciela? ;)
OdpowiedzUsuńhttps://en.wikipedia.org/wiki/Karl_Allmendinger
I tak bym wieszał. Ale w tym wypadku obu:)
UsuńDomyślam się że każdy za srylion pizdyliardów.
OdpowiedzUsuńGratuluję słusznego przebiegu!
400 tysi dla balerona to jak pierdnąć. W212 tyle nie polata.
UsuńDziękuję.
OdpowiedzUsuńGratuluję!
OdpowiedzUsuńNiemniej bark mi kur i trajzegi na zdjęciach ;-)