Translate

wtorek, 14 lipca 2015

OKRESOWE WYPRÓŻNIENIE TELEFONU cz. 17



Witam. Ostatnio cały czas tylko ta Norwegia i Norwegia. Pewnie już tym rzygacie. Pozostając w takim razie przy wspaniałym temacie wyzbywania się płynów i innych wydzielin, dziś proponuję wypróżnienie. Wypróżnienie telefonu oczywiście. Będą to wszystkie zdjęcia jakie uzbierałem jeszcze we Wrocławiu, a dodatkowo kilka ze Słowacji i jedno zaległe ze Szczecina. Następny miks będzie już czysto norweski i będzie się tam nieźle działo. Niemniej dziś i tak będzie grubo, bo mam dla Was aż 74 zdjęcia!

Szeroki w 3 furtkach - uwielbiam

Takiego badziewia na tyle bardzo NIE uwielbiam
Pralka III - to wręcz kocham

R107 już w podstawie jest dosyć brzydkie, no ale te amerykańskie wersje są już po prostu paskudne

Nie wiem
Bardzo ładnie zachowane Suzuki Maruti 800

Def użytkowany zgodnie z przeznaczeniem
Shuttle - ależ to jest fajne auto - musiały być naprawdę dobre, bo jednak turla się ich jeszcze trochę

Chxj z Fiatem. Baleronie - tęsknie
Słowackie Skody dla Baldwina
W tym jedna w wersji UFO




Z przodu coś legendarnego, a z tyłu jakaś masówka

Z pozoru to zwykłe Żelazko. Tymczasem to oryginalny EE9. Czyli 1.6 i 150 KM (B16A1)!
Ma inną maskę i w ogóle trochę inny przód niż zwykły CV. W tamtych latach (dziś też) wszyscy zachwycali się P205 GTI, który jest słabiakiem w stosunku do tego

Lubię ogórki

EVO VI

Ale szybko znikły z naszych ulic

Audi Coupe Typ 85/B2



Sigma - uwielbiam to auto
Nawet w kombi. A to było jeszcze w 3 litrach:)













Tak - zatrzymałem się na chwilę. Nawet dłuższą

Bunkier ładny i jest teraz na sprzedaż, ale ma kierownicę bez poduszki - coś mi tu śmierdzi...
Gościu powinien dostać za to jakąś nagrodę





Pod grubymi pokładami skalnymi zachowały się jeszcze ślady dinozaurów
Zaginione zdjęcie ze Szczecina

To fajne znalezisko. Nie znam się na Starach, ale to chyba model 66 lub 660


Przepiękny Passat - nie sądziłem, że kiedyś to napiszę
Ciekawe, czy to zdjęcie będzie symboliczne...


A to już zwyczajne Żelazko
Robiła niezły hałas
Widzę Oskar, że dali Ci nowego busa w GLS-ie xD





18 komentarzy:

  1. no wreszcie i ładnie wyszło, dzięki za 742 ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. "chałas"? serio?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to jest robić miksy po nocach:]Jak wrócę na jamę to poprawię.

      Usuń
  3. W140 bez jaśków wychodził do liftu, a ten tu to właśnie staruszek. Także nie ma się co bać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nawet nie wiedziałem. Ale i tak Locha bez poduchy, a do tego w szmacie - jakaś ultra biedna wersja.

      Usuń
    2. jeszcze ma klyme manual, bieda max...

      Usuń
  4. Soczyście! Sporo uesańskiego żelaza; jak znajdę czas i siły, to u mnie też będzie, choć raczej nie aż tak tłuste. Anyway:
    - dużo Hond, nuuuuda!
    - co zniknęło z dróg? Escorty? AX? Audi S1? Wszystkie u mnie bywają, więc może w prestiżowym Wrocławiu?
    - Oscar dla Żuka ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kilkuset konne Audi S1 z lat 80. na ulicach? Toż to u Was bogato w Szczecinie:)

      Przejechałbyś się w końcu jakimś starszym CV 1.6 to by Ci szybko przeszło z tą nudą:D

      A dużo amerykańskiego żelaza będzie w nadchodzącym miksie norweskim.

      Usuń
    2. - Audi to być może nie S1, ale identyczne jak to czerwone; oklejone Quattro, więc...;-)
      - przypominam, że kiedyś prawie kupiłem Accorda I z 1981r, zap********! Dlatego coby nie jątrzyć dopiszę, że ten Shuttle wygląda bardzo interesująco.

      Usuń
    3. Na pewno nie S1 - wartość takich to już pewnie liczy się w milionach euro:)

      Aaaa - pierwszy Accord - cudowny jest. Niestety wywiało je już, a te co wciąż istnieją to kosztują od 15.000 w górę mniej-wincyj.

      Usuń
  5. ładnie.... bardzo ładnie, STARY RZĄDZĄ!!! ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. KIlkusetkonne audi coupe się zdarzało.
    Oznaczenie GL przysługiwało, najsłabszym wersjom z motorami R4 (75-90 KM).
    I wierzcie mi, że takich było najwięcej w NRF. Wyżej było GT, a do Quattro nadal daleko.
    Tak, że tego... legenda urbanistyczna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Rzeczywiście, gruby miks i dla każdego jest na czym oko zawiesić.
    Żółty enckort to daily driver, jak mniemam. Też go spotkałam, pod Halą, jak był motocyklowy szoł - ktoś z obsługi nim przyjechał (http://byledoprzodu.blog.motocaina.pl/files/2015/02/IMG_20150314_102821.jpg).

    OdpowiedzUsuń
  8. Baleron dostał dzisiaj nowiutkie opony na tył. Dalsze inwestycje przewidywane po sprzedaży Lance'a. A w czwartek leci z mną na działeczkę na Mazury, będziemy się wczasować. Zdjęcie z tej ostatniej wizyty w Galerii (z W126 na pierwszym planie) można by podpisać "coś się kończy-coś się zaczyna" :)
    Tak a propos tego W140-Gdyby była skóra to można powiedzieć "Locha w świni" tylko jak to brzmi wogóle...
    U nas takim Passkiem tylko w 5 furtkach śmiga jakiś badass. Ostatnio widziałem go jak usilnie próbował nie wpuścić radiowozu z dwoma uroczymi policjantkami na zwężeniu...Ale fura istotnie fajna. Wogóle Passaty powinni robić jako liftbacka. I nie, CC to nie jest liftback.
    No i oczywiście Camaro i Caprice <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak - były już bardzo potrzebne Baleronowi. Stare, to jak Ci mówiłem, i sam pewnie widziałeś przy wymianie - to były już slicki po prostu:D Choć miało to swoje zalety na rozgrzanym asfalcie...

      Swoją drogą to mam jednego W126 na oku, ale nie mam go teraz jak kupić. Może wyśle brata.

      Dokładnie - "Locha w świni" brzmi fenomenalnie. A tamta była chyba w patyku jeszcze:D

      Camaro? - Firebird. Choć to w sumie to samo.

      Usuń
  9. Parlka UK czy też fota w lusterku?
    Ufo na alusie :)
    Moskwicz na białym szyldzie!
    Sigma kombi. Biorę!
    Dobrze, że masz skręt na hondy. Tak lubię.
    A passek wygląda przecudownie z tymi wieśniackimi felami. Wręcz podoba mi się.

    OdpowiedzUsuń