Translate

sobota, 14 marca 2015

PRAWDZIWA PATYNA: Ptaki nie lubio Audi



Witam szacownych Szrociakowiczów. W ostatnim wpisie było zbyt dużo ekskluzywnych i idealnie zachowanych samochodów. Nadszedł więc czas, by zmyć z nas te - nie ukrywajmy - proste estetyczne doznanie i pozachwycać się czymś ciałkiem przeciwnym. Na pewnym wrocławskim blokowisku można odnaleźć bardzo ciekawą instalację artystyczną składającą się z jednego Audi 100 C2 i dwóch Audi 100 C3 - prawdopodobnie należących do tego samego właściciela. Oprócz tego wszystkie mają jeszcze jedną cechę wspólną - są niesamowicie obsrane przez ptaki - zwłaszcza C2-ka, która najwyraźniej ma najdłuższy staż we wrastaniu.

W kadr wplątała się jeszcze 80-tka B4
Niezła kolekcja karteczek "Kupię to auto na części"
Mawiają, że buda w ocynku to gwarancja braku korozji - chyba jednak nie
Piotrek kradnie fragment instalacji
Na koniec mały bonus tematyczny - najbardziej obsrane wrocławskie Audi A6 C5

9 komentarzy:

  1. no aż przyjemnie popatrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  2. "Co!? Ja ocynku nie zgnije!? No to patrzcie!"

    OdpowiedzUsuń
  3. setki mi szkoda - na resztę to chętnie pomógł bym ptakom ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak to? Cynkowane też zżera?
    Ale instalacja wyjątkowo artystyczna

    OdpowiedzUsuń
  5. Reakcja "tłusto!" w tym przypadku nabiera osobliwego znaczenia...;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. No, w końcu pod ocynkiem- stal żywa, to co ma nie zżerać. Nic nie jest wieczne, za wyjątkiem podatków. Niektórzy mówią że nawet kosmos kiedyś zniknie.

    OdpowiedzUsuń
  7. miodzio wpis jak i caly blog, pozdro!

    OdpowiedzUsuń
  8. cygara były ocynkowane dopiero od któregoś tam roku, moze to starszy wypust?

    OdpowiedzUsuń