Translate

środa, 25 marca 2015

OKRESOWE WYPRÓŻNIENIE TELEFONU cz. 15



Witam. Czas na kilka fot jakie ostatnimi czasy uzbierały mi się na komórze. Jeśli chodzi o numerację miksów to idziemy z Piotrkiem łeb w łeb - po niedawnej  15 części Przeglądu Żelaza Wrocławskiego ja prezentuję 15 część swoich wrocławskich zdobyczy. Jeśli chodzi o różnorodność fur to ciężko będzie mi przegonić zdobycze prezentowane w PŻW, ale tu postaram się nadrobić chociażby jakością zdjęć - acz będzie też kilka rzadko spotykanych bolidów. Zaczynamy jednak od takiego jeszcze stosunkowo często widywanego, czyli od pospolitego Żuka:


I bardzo pospolitej T3-ki, ale w bardzo fajnym kolorze
Mistrzowski szrociak!
Pogania tym całkiem żwawo jakiś dziadek i to pomimo tego tylnego koła
Komentarz sam ciśnie się na usta - KAU. Przyznaję - zestawienie słów usta i kał nie jest zbyt fortunne:D
Sunny B11 dalej dzielnie pomyka po Biskupinie


To 2103/2106 stoi w tym samym miejscu już od wielu, wielu lat


Woo - ale kolekcja mchu
Były ostatnio na złomniku
Dosyć prestiżowe koło, jak na Trabanta

Teraz duża dawka Meroli
Amerykańskie R107 - a będzie jeszcze jedno

Wersja niczego sobie
Ale fajna para
Jest drugi - ale to "tylko" 380-tka
Smuteczek

A kiedyś była taka ładna...
E34 - powoli trzeba zaczynać robić im zdjęcia

Ostatnio na celowniku pojawiło mi się coś niesamowitego
Jakiś tłusty custom
Wygląda mi na Mercurego Eight Coupe z rocznika 1949/1950
Nie tylko mleko jest łaciate. Tu pewnie jakieś 5,7 - ale nie procenta - a litra


Syreną Bosto do ślubu - popieram



Ściery znikają z dróg w zaskakującym tempie
Trudno o większy kontrast

Ktoś porzucił Bunkra i to jeszcze w tak ładnym kolorze

Tuż obok inny bunkier

Idealna 2107 - podejrzewam, że mogła mieć całkiem niski przebieg

A teraz kilka dwa stojące obok siebie Kaszle
Kołpaki jak u kolegi Basisty w Madzi 323
Tego dosyć często widuję w ruchu


Specyficzny tuning
Na koniec coś smakowitego



14 komentarzy:

  1. Nie no, Corsa A "ultra mushroom rust style" wymiata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolega kiedyś do takiej Corsy wpakował silnik 1,8 od Ascony i wykręcił coś w okolicach 150 KM. Z zewnątrz wyglądała niewiele lepiej od tej, tylko biała była. Ciężko było ją objechać

      Usuń
    2. To ja znałem fioletową z Wrocławia z silnikiem 2.0 z Calibry - też robiła robotę.

      Usuń
  2. Świetne te favoritki, auta upadłe naszych czasów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Corsa na negatywie wygrywa, bieremy ją i jedziemy na #gejsizm

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę chciałbym taką furę, jako np. zimowoza. A na gejsizm to tylko Del Szpachla:D

      Usuń
  4. Def (ale nie w tej wersji, więc bardziej poprzedzający RR Clasic), Chevy i 2107 - nic więcej z tej kolekcji do szczęścia mnie nie trzeba!
    P.S. Spoiler tej Skodzie to się pewnie przy spawaniu klapy odgiął? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jelczarnia z chemikiem przygniata miażdżąco, lepsze mogłby być chyba tylko kamaziory w takim zestawieniu ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Bosto jako ślubowóz, TAK BARDZO NAJLEPIEJ <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Moim pierwszym autem było 2107 1500 :) skrzynia 5 biegów :) dołożyłem jej 4 wielkie halogeny i zasuwałem po południowej Polsce dość sporo między 07.2001 a 03.2002.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sensowne żelazo. Jak poszperasz na blogu to zobaczysz jakie Łady ja kiedyś miałem - a było tego sporo. Z tamtego okresu wiem, że Fiat 125p to straszne guano w stosunku do 2103/2106.

      Usuń