PRZEGLĄD ŻELAZA WROCŁAWSKIEGO cz. 8

Witam w kolejnej edycji PŻW. Jakiś czas temu postanowiłem, że będę mocno ograniczać miksy gościnne, gdyż zawsze chciałem by szrociaki pozostały raczej czymś w rodzaju mojego ogólnodostępnego pamiętnika motoryzacyjnego, niż zbiorowiskiem zdjęć od innych osobów fizycznych. W końcu prawdziwa sztuka to polowanie samemu na te wszystkie rdzawe perełki po jakiś krzakach itd. 15-letniemu Adamowi, który dziś przygotował dla nas foty, było jednak trudno odmówić. Mnie - prawie 30-letniego starego konia bardzo cieszy, że młode pokolenia wciąż czują miętę do staroci i gustują w starych i dobrych rozrywkach poszukiwawczych. Adam najbardziej lubi Polonezy (jak kiedyś kupi własnego to pewnie szybko zmieni zdanie;), więc Poldonów będzie dziś dużo, a od jednego to nawet zaczniemy. Kolejny motyw przewodni to czarne tablice - połowa samochodów w tym miksie będzie na takowych.

To jest jedno z tych aut, w przypadku których czarne blaszki od nowości to nie szpan, a zwykła rutyna. Też bym takiego trzymał i nikomu nie sprzedawał

Obiekt mojej zazdrości - składane pneumatycznie zagłówki. Ja takich nie mam:/

Był już w miksie z Sępolna. Jak stał - tak stoi

Iks chyba tylko przyjezdny

Najbardziej znany wrocławski Kaszlak - wielokrotnie gościł na szrociakowych łamach

Camaro też już było - acz niedługo planuję zrobić z niego gwiazdę Prawdziwej Patyny - ma sporo smakowitych smaczków, które warto przybliżyć

Cień, czy rura wydechowa?

MIGiem to te Skody się nie poruszały

Ciekawe, czy już się sprzedała - może o. Baldwin będzie znać jakieś newsy dotyczące tej 105tki na szerokiej stali

Nic nie widać - dalej jest P-R-E-S-T-I-G-E. 
Dlatego srebrne fury są spoko - powertape jest niemal niewidoczny. Zawsze kojarzy mi się to z moją pierwszą brązową Skodą 100 - dziury w nadwoziu zaklejałem brązową (z niewiadomych mi powodów zwaną szarą) taśmą klejącą i też nic nie było widać. Nawet z metra

Amerykańska Beczka z Wielkimi Zderzaczami Hadronów z tyłu...

... i przodu. Energia zderzeń może wynosić nawet 14 TeV. W końcu to Beczka - jej nic nie zabije

Bunkier na brabusowym kole - konkret

Wbrew pozorom dużo bardziej mówi do mnie "nasz" Maluch

Ten Kancik tez już był w miksie z Sępolna

Mój ulubiony Accord w bardzo szlachetnym kolorze, a do tego jeszcze na czarnej blaszce. Tylko felgi trochę zbyt nowoczesne - pochodzą z 5 generacji Preludy

Kolejna Honda na widok której mięknę. Co prawda poprzednia generacja Ledżenda Coupe bardziej mi się podoba, ale i tak KA7/8 robi robotę. Jest ogromna, no i jeszcze ten motur - C32A

Pa jak błyszczy

Focus na czarnych - rzadkość

Golf I na czarnych - standard

Ładniutka

Ta już nie jest tak ładna

Był

Okolice mojej byłej uczelni

Największy zawodnik dzisiejszego zestawienia

Co to ma wspólnego z Lexusem LFA - zupełnie nic

O - Shuttle z Wrocławia - nie znam go

Wczesny wypust

Kto powiedział, że kabriolet nie jest praktyczny?

To zdjęcie ma dobry klimat. Za Starem Subaru Justy, które było w jednym z poprzednich PŻW

Kiedyś wkładałem jej karteczki za wycieraczkę, ale nie doczekałem się odpowiedzi

Poprzednie edycje Przeglądów Żelaza Wrocławskiego znajdziecie po kliknięciu na poszczególne odnośniki:

[cz.1] [cz.2] [cz.3] [cz.4] [cz.5] [cz.6] [cz.7]