Translate

poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Z WIZYTĄ: Zlot na Queens Square w Bristolu



Muszę przyznać, że miałem nie lada problem z tą relacją. Przyjechała tu bowiem tak ogromna ilość wspaniałych i interesujących samochodów, że strasznie trudno było coś wybrać.  Zdecydowałem tak - niektóre samochody pokażę osobno w działach Prawdziwa Patyna i Prawdziwy Szwajcar a tu zaprezentuję jak to wyglądało z grubsza.
Zacznijmy jednak od początku - Queens Square w Bristolu to zgodnie z nazwą bardzo reprezentacyjny skwer/plac w centrum miasta, obok jednego z kanałów żeglownych. Charakter miejsca miał swoje odzwierciedlenie w wysokiej jakości i ilości samochodów, które przyjechały na zlot. Przeważały na nim oczywiście samochody produkcji angielskiej ale, co można uznać za duży plus, sporo było też Włoszczyzny, Japońszczyzny, czy też Steków zza oceanu.
Nie będę już przedłużał wstępu - dodam tylko, że w celu dobrego oddania atmosfery zlotu musicie sobie wyobrazić przeważający w tle pomruk V8 na wolnych obrotach (głównie z Triumphów Stagów) od czasu do czasu przerywany rasowym rykiem silników na wyższych obrotach pochodzących z nowych Ferrari, Lamborghini czy Porsche. Tak - na zlot przyjechały też plastiki ale były one jedynie tłem dla tego co kochamy najbardziej. Zaczynamy z grubej rury - Lancia Appia S2 Coupe:





Mewa upodobała sobie Jagura XK120
Nie mam pojęcia co to jest
To z kolei była replika wyścigowej Alfy 8C 2900A z lat 30.
Ferrari 328 GTS
Wbrew nazwie nie jest to takie popularne - Ford Popular a za nim piękne Audi 80 B2

Marka to na pewno Rilay a model to prawdopodobnie RME
Zielonych Fordów ciąg dalszy - tu olśniewający Escort Mk 1 RS2000
Obok oryginalny Lotus Cortina
Rajdowych Fordów było trochę więcej - taki np. Escort RS Cosworth


Albo Ściera RS Cosworth
Albo taki brzydal spod znaku RS
Albo taka Ściera RS Cosworth w trzech furtkach
Niemniej królową aut o rajdowym rodowodzie była bez wątpienia ta piękna Lancia Delta HF Integrale Evoluzione 2 - nazwa długa ale warto się z nią trudzić

Uwielbiam wzór tych felg
Tuż obok stała Alfa Romeo 164 w nie byle jakiej wersji - Q4

Triumph TR6
Kolejny Jaguar XK
W przecudnym kolorze - były takie Balerony;)

Auto przy którym zatrzymałem się na dłużej - Vauxhall Magnum 1800
Taki mały, europejski muscle car
To samo można powiedzieć o tym aucie - BMW Alpina E28 535i

Starszy brat znanego Jensena Interceptora - model 541
Przeogromny Plymouth Belvedere II - jak ja lubię tak wielkie kombi. Dobrze, że miałem ściągę jak poprawnie napisać nazwą marki, bo zawsze mam z tym problem
Mitsu Galant III generacji (A123) w oryginalnym stanie. Fajny ma ten ryjek
Ta generacja była znana jako Galant Σ (Sigma), czego dowód zachował się częściowo na błotniku w postaci stosownej adnotacji
Galantowi przeglądała się żaba z równie interesującym ryjkiem (Austin-Healey Sprite)
Nasi? Niestety trend robienia jakiś paskudnych ślubowozów jest wszędzie. Kolejna replika Mercedesa 500/540K, która w ogóle nie wygląda jak oryginał
Austin-Healey 3000

Plymut Road Runner
Jaguar C-Type
Amazon w stanie oryginalnym

Ależ to jest piękne auto (Datsun 240Z)

Austin-Healey 3000 Mk 2
Kolejny Austin-Healey - tym razem model 100
Triumph Stag w przegenialnym dla niego kolorze. To głównie one odpowiadały za ładną oprawę dźwiękową zlotu
Austin Maxi 2 HL w już trochę mniej genialnym kolorze
Pojawiło się też kilka fajnych customów - ten rwał dupsko po całości - bazą było Mercury Coupe z 1949  roku

Plymouth Imperial Deluxe
Tu zupełnie nie - imperial i zupełnie nie - deluxe
Podobnie tu. Ktoś wprowadził do systemu Trojana - będzie osobno w PS
Ford Consul x 2
Letko spatynowana T1ka. Jeździłbym strasznie
Kolejne customy - Ford Model B
Chevrolet 3100
911 Turbo (930) w tym kolorze skutecznie kradło spojrzenia
Była też druga ale od RUFa
Mustang kabriolet z 1965 roku - w tym lakierze bym brał
Konkret - Nissan Skyline GT-R R33. Oskar to dla Ciebie
Jeden z mniej atrakcyjnych Lotusów - Excel SE 2.2
A to samochód marki już kompletnie zapomnianej - Singer. Model - New Vogue
TVRa to jeszcze większość ludzi kojarzy (Vixen)
Sunbeam Tiger V8 i ...
... jego przodek sprzed wielu, wielu lat




Prześliczna RX-7 (były aż 3 sztuki)
Hillman Imp w iście szrociakowym stylu. Będzie w PP

Granada GL w 3 litrach i leniuchu
Przepiękna (nawet w bieli) Alfa Romeo GT 1600 Junior

Co to jest wyjawię dopiero przy okazji osobnego wpisu - będzie w PS
Nash Ambassador z 1947 roku



W kwestii głównej nagrody zlotu nie było jakiś specjalnych niespodzianek i zgarnął ją - rzecz jasna - mój Baleron. Dodam, że nie był myty przez 2 tygodnie.




32 komentarze:

  1. A ić Pan!
    Tyle żelaza! jeżdżącego! Taka przeciwwaga dla ostatniego wpisu na Złomniku :-)
    "Nie mam pojęcia co to jest" - osobiście PODEJRZEWAM Hispano-Suiza, bo Bugatti to napewno nie jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No co poradzić - trzeba korzystać póki tu jestem.
      Ja podejrzewam, że to raczej coś miejscowego. Niestety to coś uciekło zanim zdążyłem przyjrzeć mu się bliżej. Miałem bardzo dużo "odciągaczy" uwagi:)

      Usuń
  2. Naprawdę syty wrzut, nie wiem sam co piękniejsze, cudownie wyglądało to Porshe 911 no i rzecz jasna trojan :]

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, tyle pięknego sprzętu, że aż autor cyferki pogubił: Alpina 535 :) 353 to był Wartburg :)

    Escort Cosworth... marzenie z dzieciństwa. Ależ ja uwielbiam ten samochód. Szkoda, że ceny zakupu i utrzymania zaporowe i raczej będą tylko rosnąć.

    A na Queen's Square chodziłem zawsze po lunchu jak byłem w Bristolu, sympatyczne miejsce. Tylko wtedy nie było tam tyle pięknych aut :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No fakt - acz pomyłka nawet śmieszna. Zaraz poprawie - dzięki za zwrócenie uwagi. Najdziwniejsze, że zlot był zapowiedziany na 9 rano - ja pojawiłem się krótko przed 10 i krótko po 10 wszyscy zaczęli się powili zbierać do domów. Podejrzewam, że Angole zapewne z wrodzonej grzeczności nie chcieli blokować tego miejsca.

      Usuń
    2. Na Lipie Piotrkowskiej w Twej ojczystej dzielni stoi Datsun 240z. Muszę go ogarnąć w tym tygodniu. A, i w osławionym warsztacie na Kominiarskiej są nowe truchła i truchełka, także mam co robić! xD

      Usuń
    3. Lipa, jak widać, nie taka lipa;)

      Usuń
    4. No masz! ;-)

      Usuń
  4. Ładny ten Nash Ambassador. Wysoko siedzi, masywna linia. Prawie jak te współczesne miejskie crossovery sedan o linii coupe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. tłusto!! szkoda, że u nas nie ma takich weekendowych zlocików. Gdzie człowiek nie pojedzie tam same duże f... i poldony.. eh

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mimo to ludzie jęczą jak poj... na widok tych wozów drabiniastych.

      Usuń
  6. Za każdym razem gry przeglądam Twoje wypociny w myślach wybieram sobie jeden samochód, który chciałbym mieć z całego wpisu i normalnie nie mam z tym problemu, ale dziś wyglądało to tak. Przeglądam sobie, przeglądam i jest, Sierra RS Cosworth w 4 furtkach (bo w 3 jest obleśna), lecę dalej i jest kolejne, nie jestem przekonany czy jest to oryginalna Alpina B9 ale 535i i tak jest cudowne... W tym miejscu nie jestem w stanie wybrać, który wolałbym bardziej. Przeglądam dalej i dalej... No i pokazując R33 GT-R rozwiałeś moje wątpliwości ;] Niestety ściera i beta schodzą na drugi plan ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też miałbym spory problem z takim wyborem. Zastanawiałbym się najbardziej pomiędzy Integralką.... nie - kogo ja oszukuję. Miałbym problem, żeby wybrać 5 sztuk a co dopiero jeden, jedyny samochód. Na szczęście nie mam tego "problemu":)

      Usuń
    2. Nie no OGÓLNIE wybieranie jednego mija się z celem, ale z jednego WPISU można się pomęczyć. Gdzieś kiedyś przeczytałem, że gdybym nie musiał się martwić o kasę to problemem nie byłoby wybieranie jakiejś określonej liczby gablot do kolekcji np. najbardziej popularna "najlepsza 10" tylko znalezienie odpowiednio dużego garażu, żeby je pomieścić

      Usuń
  7. Włoszczyzna pierwsza klasa, ale dla mnie Mitsu jest gwiazdą. Masz więcej fotek tego bolidu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam Japońszczyznę więc wrzuciłem prawie wszystko co miałem. Ale jeszcze jedną fotę mam + resztę w lepszej rozdzielczości. Mogę podesłać na maila czy coś.

      Usuń
  8. Nasze wrocławskie ostatnie otwarcia sezonu wyglądają przy tym śmiesznie, żeby nie powiedzieć żałośnie. Super auta! Streaszne felgi w tej Alfie 164.

    OdpowiedzUsuń
  9. a ja wróciłem skodą 105 z zamku topacz ;) i jakbymm iał brać to nasha ambassadora ... tylko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też muszę się tam karnąć jak wrócę - mają coś nowego?

      Usuń
    2. A kiedy byles ostatni raz ? Buicka electre widzial? Trzeba przyjsc az sie w koncu wyremontuja china eyes, octavia, jest tez tatra pod plandeka ale to plan chyba 5letni...

      Usuń
    3. Chyba w październiku byłem ostatni raz.

      Usuń
  10. już anonimowy napisał ... a kiedy wrócisz?

    OdpowiedzUsuń
  11. WOW! Super strona! Tak sie "wpatrzylem", ze na chwile zapomnialem o rzeczywistosci ;-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepyszności - szczególnie Lancie, Porszawki i Foksal Magnum

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudo wpis. Mnie ten Rx7 przypadł do gustu.

    OdpowiedzUsuń