Witam. Z pisaniem postów
jest tak, że są takie, które męczysz dniami i nocami ale są też takie, które
powstają dosłownie w kilka minut. Widzisz coś i natychmiast musisz to opisać.
Nie zastanawiasz się, nie kombinujesz nad formą - tekst po prostu sam spływa na
kartkie (ekran). Dziś mamy właśnie ten drugi przypadek. Pacjenta podesłał mi
Marek i od razu stwierdziłem, że muszę go pokazać w Prawdziwej Patynie. Dziś z
wielką przyjemnością przyjdzie mi zaprezentować po raz pierwszy w tym dziale -
Skodę 100 - czyli auto, które bardzo lubię a nawet posiadam.
Oczywiście nie będzie to
zwykła Skodovka. Jest to Skodovka Turbo R - od TURBO ROZPIERDOL. Wygląda jakby
dosłownie przed chwilą wyłowili ją z Odry i jakby przebywała tam w najlepsze co najmniej od
1997 roku. A jak już ją wyłowili to najwyraźniej jeszcze Ksawery jej dołożył. Żeby
było jeszcze lepiej to mamy tu do czynienia z moim ulubionym przypadkiem spod
znaku - fura + kura:
|
Skoda jest na LEDach, w tle mały Lord Vader bawi się lalkami - stężenie absurdu jest wysokie |
|
Małe płocie i wzdręgi miały przez kilka lat schronienie przed szczupakami i okoniami. Przy okazji zachęcam do zapoznania się z hasłem "Ryby Polski" na wiki |
|
Coś tu mi się pokręciło |
Ewidentnie właśnie vystupila z bažin. A Darth Vader z lalkami... Greetings, Eathling. Take me to your dealer.
OdpowiedzUsuńNie, no pierwsze zdjęcie z kurą, Vaderem i różem nawet bez Skody rozwalałoby system totalnie! A ze zgnitą Skodą po prostu można uznać za obrazkową definicję wszystkich blogów o absurdalnej motoryzacji razem wziętych!
OdpowiedzUsuńTo już nigdzie nie pojedzie - nawet z mopicznym wspomaganiem wycieraczek ...
OdpowiedzUsuńCzego chcecie? Na diodach Leeeeed z fotokomórką szyjącą kreację na bal w przedszkolu, nowa felga, zderzak, kura oraz ekoplantacja mchu gratis i młodociany Lord w tle pewnie też :-)
OdpowiedzUsuńObłęd w zakresie niemierzalnym - poza skalą. Skoda w stanie półsypkim i Darth Vader ciskający w nią mopem i oponami.
OdpowiedzUsuń