Translate

środa, 4 września 2013

Z WIZYTĄ: India Special cz.2



Witam. Okazało się, że nieopublikowanych materiałów z Indii jest jednak więcej niż myślałem stąd też ku Waszej radości wrzucam to co udało się jeszcze wyszperać wśród 140GB zdjęć. Jest tego tyle, że zrezygnowałem z początkowego pomysłu zrobienia czegoś w rodzaju szrociakowego suplementu z Indii i zrobiłem po prostu drugą część relacji. Jak zwykle w nawiasach podaje nazwę miejsca, gdzie zrobiono zdjęcie. No to lecimy:

Dzisiaj będzie dużo tuk-tuków, bo ostatnio było mało (Delhi)
Tuk-tuk tuż przy źródle Gangesu (dlatego woda jaszcze taka czysta) w Haridwar
I autobusów Taty też będzie dużo (Haridwar)
Znana indyjska marka produkująca samochody to oprócz Taty - Mahindra. Szwagry 3 lata temu przejęli Ssang Yonga. Tutaj widzimy Mahindrę Bolero pickup, a przed nią Tatę Victa na trasie z Siliguri do Darjeeling
Kolejna Tata Victa ale jakaś poliftowa
A u nas tyle narzekajo na "pomarańczowych"
Ślubowóz bliżej nieznany (blogger nie znać tego słowa i podpowiada mi szambowóz jak to piszę) w Darjeeling
Kolejny (Tata Victa) z nadmuchanymi kondomami na masce
Rząd wozi się Mahindrami Bolero. Wygląda to jak słaba kopia G klasy
Kolejna Tata Victa. Na trasie nagle robiono postoje, przeganiano turystów i myto czyste auta
Mnisi upodobali sobie Mahindę Maxx (Rumtek)

Jakaś Tata wspina się gdzieś tam - widzicie ile można się u mnie dowiedzieć?
Kolejna jakaś Tata gdzieś tam (Namchi)
Fajny kontrast (Varanasi)

Złomowisko riksz w Varanasi

Chodź Azor-khan, wypierdzielamy z tej dziury
Typ idzie po ziemnioki w Rameswaram
Podobno siedziało tam 11 świętych mężów świątynnych, sej łooooooot?
Uważam, że SRAK to znakomita nazwa na sklep. Ale bym tam robił... zaKUPY (Mumbaj)
Pad przedstawiony bliżej w pierwszej części relacji
Teraz trochę zdjęć ukazujących jak wygląda ruch samochodowy (droga z Ajanty do Aurangabad)
Odważnie, odważnie chłopaki
Tata 407 na pierwszym planie
I jak tu nie mówić, że włoskie konstrukcje nie słyną ze zbytniej trwałości?
Tata ACE Zip w Częstochowie - mogę tak napisać i tak nikt tego nie sprawdzi
Kolejny Pad w pierwszej fazie wrostu w Aurangabadzie

No cóż, Gwiazdy zasługują na specjalne traktowanie (Aurangabad)
Tuk-tuk po środku niczego
Mała kimka w oczekiwaniu na klienta (Jodhpur)
Wielbłąd czy Kaczka? Wybieram Kaczkę... chociaż nie, to brzmi fatalnie. Jednak wybieram wielbłąda (Jodhpur)


To by było na tyle jeśli chodzi o Indie ale już niedługo wyjdzie miks z sąsiadującego z Indiami kraju. Aha, jak ktoś nie widział to zapraszam do oglądnięcia pierwszej części relacji z Indii, wystarczy kliknąć tutaj. Koniec wiadomości parafialnych.

6 komentarzy:

  1. Będzie Paki ? miks boski ,,, zalecam przybranie pozycji Lotosu i oglądanie, nowy wymiar szorotokstazy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojciec jak zwykle czujny. W nagrodę mam dla Ciebie zdjęcie białej 105tki z Wrocławia. Będzie w OWT5, albo może w 4 nawet.

      Usuń
  2. O oo może tej ? DW592EM

    a ja w Leśnicy dopadłem tą http://www.photoblog.pl/ugudada/157560660/kolejna-120-ta-z-lesnicy.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałem, widziałem. Największe wrażenie robi ten biały zarośnięty Kaszlak:) Blachy Skodovki niestety już nie mam - na tym które mi zostało jest bokiem.

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. właśnie, motoryzacyjny mniut!
      Ale Tata Victa to Tata Sumo Victa - Sumo ma kilka odmian ;-)
      p.s. Osobiście oprócz modelu 407 bardzo pozytywnie patrze na model 207, niegdyś sprzedawany w Europie - widziałem jeden egzemplarz w Szczecinie, na szczecińskim blachach około roku 2000. Kilka lat później - nówkę sztukę Safari (starej generacji)

      Usuń