Witam. Okazało się, że
nieopublikowanych materiałów z Indii jest jednak więcej niż myślałem stąd też
ku Waszej radości wrzucam to co udało się jeszcze wyszperać wśród 140GB zdjęć.
Jest tego tyle, że zrezygnowałem z początkowego pomysłu zrobienia czegoś w rodzaju
szrociakowego suplementu z Indii i zrobiłem po prostu drugą część relacji. Jak
zwykle w nawiasach podaje nazwę miejsca, gdzie zrobiono zdjęcie. No to lecimy:
|
Dzisiaj będzie dużo tuk-tuków, bo ostatnio było mało (Delhi) |
|
Tuk-tuk tuż przy źródle Gangesu (dlatego woda jaszcze taka czysta) w Haridwar |
|
I autobusów Taty też będzie dużo (Haridwar) |
|
Znana indyjska marka produkująca samochody to oprócz Taty - Mahindra. Szwagry 3 lata temu przejęli Ssang Yonga. Tutaj widzimy Mahindrę Bolero pickup, a przed nią Tatę Victa na trasie z Siliguri do Darjeeling |
|
Kolejna Tata Victa ale jakaś poliftowa |
|
A u nas tyle narzekajo na "pomarańczowych" |
|
Ślubowóz bliżej nieznany (blogger nie znać tego słowa i podpowiada mi szambowóz jak to piszę) w Darjeeling |
|
Kolejny (Tata Victa) z nadmuchanymi kondomami na masce |
|
Rząd wozi się Mahindrami Bolero. Wygląda to jak słaba kopia G klasy |
|
Kolejna Tata Victa. Na trasie nagle robiono postoje, przeganiano turystów i myto czyste auta |
|
Mnisi upodobali sobie Mahindę Maxx (Rumtek) |
|
Jakaś Tata wspina się gdzieś tam - widzicie ile można się u mnie dowiedzieć? |
|
Kolejna jakaś Tata gdzieś tam (Namchi) |
|
Fajny kontrast (Varanasi) |
|
Złomowisko riksz w Varanasi |
|
Chodź Azor-khan, wypierdzielamy z tej dziury |
|
Typ idzie po ziemnioki w Rameswaram |
|
Podobno siedziało tam 11 świętych mężów świątynnych, sej łooooooot? |
|
Uważam, że SRAK to znakomita nazwa na sklep. Ale bym tam robił... zaKUPY (Mumbaj) |
|
Teraz trochę zdjęć ukazujących jak wygląda ruch samochodowy (droga z Ajanty do Aurangabad) |
|
Odważnie, odważnie chłopaki |
|
Tata 407 na pierwszym planie |
|
I jak tu nie mówić, że włoskie konstrukcje nie słyną ze zbytniej trwałości? |
|
Tata ACE Zip w Częstochowie - mogę tak napisać i tak nikt tego nie sprawdzi |
|
Kolejny Pad w pierwszej fazie wrostu w Aurangabadzie |
|
No cóż, Gwiazdy zasługują na specjalne traktowanie (Aurangabad) |
|
Tuk-tuk po środku niczego |
|
Mała kimka w oczekiwaniu na klienta (Jodhpur) |
|
Wielbłąd czy Kaczka? Wybieram Kaczkę... chociaż nie, to brzmi fatalnie. Jednak wybieram wielbłąda (Jodhpur) |
To by było na tyle jeśli
chodzi o Indie ale już niedługo wyjdzie miks z sąsiadującego z Indiami kraju.
Aha, jak ktoś nie widział to zapraszam do oglądnięcia pierwszej części relacji
z Indii, wystarczy kliknąć tutaj. Koniec wiadomości parafialnych.
Będzie Paki ? miks boski ,,, zalecam przybranie pozycji Lotosu i oglądanie, nowy wymiar szorotokstazy ;)
OdpowiedzUsuńOjciec jak zwykle czujny. W nagrodę mam dla Ciebie zdjęcie białej 105tki z Wrocławia. Będzie w OWT5, albo może w 4 nawet.
UsuńO oo może tej ? DW592EM
OdpowiedzUsuńa ja w Leśnicy dopadłem tą http://www.photoblog.pl/ugudada/157560660/kolejna-120-ta-z-lesnicy.html
Widziałem, widziałem. Największe wrażenie robi ten biały zarośnięty Kaszlak:) Blachy Skodovki niestety już nie mam - na tym które mi zostało jest bokiem.
UsuńMatko Bosko Kochano.
OdpowiedzUsuńwłaśnie, motoryzacyjny mniut!
UsuńAle Tata Victa to Tata Sumo Victa - Sumo ma kilka odmian ;-)
p.s. Osobiście oprócz modelu 407 bardzo pozytywnie patrze na model 207, niegdyś sprzedawany w Europie - widziałem jeden egzemplarz w Szczecinie, na szczecińskim blachach około roku 2000. Kilka lat później - nówkę sztukę Safari (starej generacji)