Translate

sobota, 17 sierpnia 2013

Z WIZYTĄ: MotoClassic Wrocław 2013 - Zamek Topacz cz.1



Dziś w pobliżu Wrocławia odbywała się impreza związana z samochodami zabytkowymi, która powoli dorasta do rangi jednego z kluczowych wydarzeń w polskim kalendarzu imprez tego typu. Chodzi o MotoClassic Wrocław 2013 odbywające się na terenie Zamku Topacz w miejscowości Ślęza. W końcu po latach posuchy doczekałem się we Wrocławiu (no prawie, bo chodzi o miejscowość znajdującą się mniej więcej kilometr od południowej granicy Wrocławia) czegoś ciekawego, ważnego i wartego odwiedzin. Zawsze na to narzekałem, że u nas nic się nie dzieje jeśli chodzi o zabytkowa motoryzację (z grubsza to tylko jakieś smutnawe spoty przed marketami). W CA pisano głównie o jakiś Warszawach, Krakowach, czy innych tam Gdańskach. Nasze wspaniałe miasto w końcu doczekało się swojej imprezy, którą można się pochwalić - i to nawet Niemcom. Nie mogło zatem mnie tam zabraknąć. 

Muszę szczerze przyznać, że poprzednia impreza z 2012 roku była trochę nudnawa – same samochody przedwojenne, a to trochę mało. Wiem, że to takie elitarnie itd. ale ludzie jakoś chyba tego nie docenili, bo tłumów nie zanotowałem. Na szczęście w tym roku program rozszerzono o auta o rocznikach produkcji aż do 1980 roku włącznie. Zaczniemy jednak od tych z lat 1886-1960, które były zaparkowane na głównym przedzamkowym placu. Zapraszam na relację, zdjęć jest cała masa, wybrałem tylko te ciekawsze:

Natychmiast po wkroczeniu na teren imprezy dostawaliśmy po oczach dużym kalibrem Rollsów i Bentleyów





Ten RR podobał mi się najbardziej. Fajny kontrast pomiędzy tym jak zazwyczaj wyobrażamy sobie Rollsa, a tym co tu widzimy. Szkoda tylko, że nie ma przednich lamp od Syreny, a tylnych od Malucha. Wtedy były naprawę wyluzowanym Rollsem


Facet nawet go nie umył - spoko





Dalej były bardzo ładne BMW:


Nie wiem co to za model

A to wiem - 502 (z V8), ale to wie każdy






To też nie wiem co to, ale wygląda na wersję bez dachu tamtego poprzedniego, co też nie wiedziałem co to. Czyli jednak trochę wiem

Następnie stały cztery naprawę dobre Merole:



Jego wysokość Adenauer, czyli Mercedes typ 300 (W186)
Uwielbiam te małe tylne światełka. Dziś już by to niestety nie przeszło

Mercedes 230 (W143) z 1937 roku





Prześliczny Mercedes 190 SL (R121)



Trzeba jednak uczciwie przyznać, że król wśród Gwiazd mógł być tylko jeden. Aaaaaaaaaaaaależ to 300SL urywało dupsko.







W198 jest ekstremalnie niskie - trawa niemal dotykała podwozia auta. Wszystko to było później małym problem, gdyż podczas prezentacji auto wjechało na podest ale już nie mogło z niego zjechać bez uszczerbku podwozia. Potrzebne były dodatkowe najazdy

Pierwszy raz widziałem (i słyszałem:) ten bolid na własne oczy (i uszy). Koło tego auta absolutnie nikt nie przechodził obojętnie. Oprócz wspaniałych kształtów, przyczyny tego faktu można się doszukiwać także w nietypowym kolorze Mercedesa. Gratulacje dla Pana Tadeusza za jego dobór, gdyż większość osób zdecydowała by się zapewne na oklepany w przypadku tego modelu srebrny lakier. A tymczasem wrzosowe 300SL są najrzadsze. Żeby tego wszystkiego dobrego było mało to tego konkretnego SLa wyprodukowano w 1954 roku, czyli jest jednym z pierwszych jakie w ogóle powstały (to dokładnie 99 sztuka), a co za tym idzie zawiera sporo unikalnych rozwiązań spotykanych tylko w początkowych Gullwingach. To zdecydowanie najciekawsze auto w kategorii oldtimerów jakie pojawiło się podczas MotoClassic. Wiem, że zamieściłem już dosyć dużo jego zdjęć ale pozwolę sobie ponadto tylko na 2. Na zamkniętych drzwiach jeszcze w końcu nie było:)



Jak już pozbierałem szczenę z trawnika poszedłem dalej i o dziwo dalej było co oglądać:

To Renault 4CV z 1957 roku było świetne
To wersja z odsuwanym dachem, czyli Decaportable



Tego chyba nie trzeba przedstawiać

Riley
MG serii T
Tu było coś dla mnie - przepięknie spatynowany Studebaker. Mam jego więcej zdjęć, przedstawię go kiedyś dokładniej, bo jest tego warty
Jeden z Citroenów TA i Peugeot 201
Ten TA (a konkretnie 11B z 1953 roku) miał przepięknie położony czarny lakier o niezwykle głębokim nasyceniu


Ciężko było to oddać na zdjęciu, wierzcie mi na słowo
Czy mi się wydaje, czy to wnętrze jest trochę "overstored" jak to mawiają Amerykanie?
Przedwojenny Polski Fiat 508 III Junak (1936rok)

Skodovka
BMW DA3 Spezial z 1930 roku. Zrobili tego tylko 150 sztuk


DKW F5 2+2 z 1936 roku. Ciekawy egzemplarz, bo jak widzicie po blachach znajduje się on od dawna w Polsce. Został zakupiony przez obecnego właściciela w 1985 roku
Z tyłu widzimy tzw. siedzenie dla teściowej" rozkładane tylko w razie potrzeby dodatkowego powiększenia przestrzeni pasażerskiej
Kolejny Polski Fiat 508

Ford Model T
Hupmobile model N z 1916 roku, a raczej jego atrapa
Podobno najstarszy Merol w Polsce - model 10/20 Posen z 1912 roku
Zajebisty Sokół 1000. Robili my kiedyś fajne moto, a nie tylko dwusuwowe pierdziawki
DKW Kattenkrad (HK 101) z 1942 roku. Uwielbiam te historie jak to jeszcze w latach 70tych ludzie znajdowali takie wehikuły po lasach w stanie nietkniętym porzucone przez Niemców
Jest prestiż - Bugatti T40 z 1928 roku
Kubelwagen
To było ciekawe - replika naszej tankietki TKS
O, czyżby właściciel tego Rollsa był fanem szrociaków
Wyjątkowo tłusty Caddy - nie mylić z VW (De Ville '59)
Jeszcze raz przesłodkie 4CV. Szkoda, że jest tak mało popularne w Polsce. U nas prym wiedzie jego największy konkurent z epoki, czyli Citroen 2CV
Pontiac Chieftain 3 generacji


Większość aut można było zobaczyć w ruchu, co było niepowtarzalną okazją by posłuchać jakie to kiedyś wydawało dźwięki

To było na tyle jeśli chodzi o oldtimery w postaci 4 kołowej. Było jeszcze sporo zabytkowych motocykli ale jako, że jakoś mnie one szczególnie nie kręcą to nie przedstawiam ich. No chyba, że ktoś będzie bardzo chciał to wtedy może pomyślę o osobnej jednośladowej relacji. 
Niebawem dalsza cześć zdjęć z imprezy, tym razem zobaczymy auta od 1960 roku wzwyż.

Pozostałe części relacji: [cz.2] [cz.3]

6 komentarzy:

  1. Piękne okazy :)
    W zeszłym tygodniu odbył się taki zlot w Zurychu, zapraszam do obejrzenia zdjęć :)

    https://www.facebook.com/media/set/?set=a.372160532885716.1073741859.347433588691744&type=3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałem, dobre żelaza się zjechały. Szkoda, że wszystkie takie odpicowane, no ale to w końcu "szwajcary".

      Usuń
  2. super ;) dzieki tobie mogłem tam byc ... choc ogl. relacje ... i czekam na monografie studa.

    OdpowiedzUsuń
  3. 1. TA z drewniana deską (pięknie wykonana, tak btw) kojarzę:
    http://bass-driver.blogspot.com/2013/07/eventualnie-caar-w-gizycku.html
    2. Na bazie tej Bety, co Ty nie wiesz, co to za model, a ja podejrzewam, że to 326, po wojnie było tłuczone EMW 340. EMW, czyli Eisenacher Motorenwerk. Enerdówek, znaczy.
    3. Ten 300 SL gniecie mosznę bezlitośnie. Jest piękny. Perfekcja. Kolor też super, choć najbardziej podobał mi się w granacie. Cóż za okaz. Szczękopad.
    4. 4CV jest słodki. Ale ja i tak wolę 2CV, co poradzę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1. I co nie masz wrażenia, że jednak trochę przesadzone jest to wnętrze? Jeśli chodzi o ten zlot w Giżycku, to w drugiej relacji pojawi się jeszcze co najmniej jedno auto, które też tam było.
      4. Też w sumie wolę 2CV, ale dla różnorodności krajobrazu aut zabytkowych było by dobrze, gdyby tych 4CV było więcej.
      2. Tak mniej więcej obstawiałem z tym BMW, bo 327 z tych lat było większe i droższe, 328 z kolei było wyczynowe, więc to może być coś z tej serii 300.
      3. A co do 300SL, to tak sobie myślałem jakie inne auto mogło by je przyćmić i nie wymyśliłem niczego. Nawet zestaw 250GTO + Miura nie ściągały by tak skutecznie spojrzeń i zachwytów.

      Usuń
    2. Przede wszystkim przedostatnie zdjęcie gniecie system pytaniem: "co poszło źle?".
      1. drewniana deska kojarzy mnie się z basowymi topami w natularu, np:
      http://littleguitarworks.com/wp-content/uploads/IMG_6594sm.jpg (tak Basstardzie, dobrze widzisz!)
      2. nie wiem, to sie nie wypowiem ;-)
      3. 300SL - i wszystko jasne, dziwi mnie tylko odległość podłogi od podłoża
      4. Jak 4CV to gdzie jest Topolino?

      Usuń