Pierwszy wpis mam za sobą,
a postępująca rdza nie próżnuje, czas więc zabierać się za następne złomy - w
końcu tak szybko od nas odchodzą. Z racji typowo piwno-kiełbasianej pogody dziś
zaproponuję tylko mikromiksa - czyli mało zdjęć, dużo rdzy, trochę koneserstwa.
Zapraszam
Nie wiem co to za amerykaniec szczerze powiedziawszy |
Wiem za to co stoi w jej tle, a więc po kolei BMW: E12, E28, a na końcu E31 prawdopodobnie 840tka. W sumie wyszło z tego nawet niezłe kombo
Tuż obok stał sobie Nissan
Sunny w stanie jak to piszą handlarze z allegro "do małych poprawek
blacharsko lakierniczych"
I jeszcze raz z innej
perspektywy, by w pełni docenić pracę matki natury. Ach te blachy japońców -
czysta poezja
Jeśli chodzi o rasowe
amerykańce to chyba nikomu nie trzeba za to przedstawiać tego omszałego
czteroocznego jegomościa
Muszę przyznać, że dawno
nie widziałem tak pięknie spatynowanej fury. I jeszcze te czarne blaszki
Na ul. Cieszkowskiego
jeszcze jakiś czas temu można było spotkać takie dwa rasowe jaktajmery.
Pierwszy stoi sobie dalej w najlepsze, ale w innym miejscu. Natentomiast drugi
z nich został sprzedany za bajońską sumę 200 złotych i pojechał w pizdu gdzieś
Na Kochanowskiego z kolei
spotkałem kiedyś fajną jeżdżącą lodówkę - Fiata 500 w wersji kombi, czyli po
włoskiemu Giardiniera czy jakoś tak. Jeździłbym nią po rury do Castoramy,
wsadzał je przez dach i z nieukrywaną satysfakcją patrzył na ludzi w swoich
nowych Audi Q7kach, czy Kaszkajach nie mogących się do nich z niczym zapakować.
Facet ma jeszcze zwykłą czerwoną 500 w super stanie
Trzeba też zwrócić uwagę
na mistrza drugiego planu w postaci błękitnego Kadetta serii D, którego kiedyś
ujeżdżałem. Dobra fura to w sumie była, tylko trochę gniła, a antykorozyjna
farba na literkę H nie dawała sobie rady z postępującą inwazyją rdzy. Zło
Super ;) czekamy na kolejne wpisy ,,,
OdpowiedzUsuńHamerykaniec to najprawdopodobniej Oldsmobile Custom Cruiser. Natomiast Giardiniery i Skody 100 Jozin z Bazin limited edition pożądam w sposób jawnie bezecny.
OdpowiedzUsuńTeż pożądałem Skodovki, toteż jest moja:) Z tym Oldsmobilem to racja, sprawdziłem i to to, druga generacja. Dzięki
UsuńKupiłeś za dwieście???
UsuńOficjalnie Cię nienawidzę.
Tak tanio to nie - wydałem porażającą siedmiokrotność podanej przez Ciebie sumki. Tamto dwieście dotyczyło Trampka.
UsuńA gdzie Twój wpis o Meśkach, bo czekam? Ja dzisiaj wrzucę coś o zabytkowych VW.
Trabant w kombiaczu za DWIEJŚCIE??? Gdzie ja wtedy byłem?!?!?!
UsuńWpis będzie gdy natrafię na zdarzające się ponoć co 217 lat przy zaćmieniu umysłowym księżyca połączonym ze wzmożoną aktywnością godową ptaka dodo zestawienie wyjścia z pracy o czasie z wolnym wieczorem.
Będę w takim razie czyhać. Pzdr
UsuńNo toś się doczyhał, gdyż albowiem od północy już jest:
Usuńhttp://bass-driver.blogspot.com/2013/05/smignawszy-baleron.html
Na zdrowie.
No w końcu. Akuratnie mam Balerona w leniuchu, tylko nie w gnoju, więc na pewno zaraz obyczaje co tam wyprodukowałeś.
Usuń