Witam. Zacznę od
tego, że Wołów to małe miasto oddalone o jakieś 50 km od Wrocławia w kierunku
Lubina. Z Wołowa pochodzi mój znajomy - Karol, który stwierdził, że trzeba tam
nieco rozruszać scenę zabytkowych fur i podjął się organizacji zlotu
zabytkowych pojazdów. Szybko dogadał się z burmistrzem i na miejsce spędu
wybrano duży asfaltowy plac w pobliżu zabytkowego ratusza miejskiego. W tym
miejscu muszę opowiedzieć Wam pewną historię. Kiedy dojechaliśmy na miejsce i
znaleźliśmy dogodne miejsce na zaparkowanie auta (w cieniu) udaliśmy się pieszo
w kierunku miejsca zlotu. W miarę zbliżania się ku docelowemu miejscu coraz
wyraźniej słyszeliśmy pewien znany kawałek zespołu AC/DC. Stwierdziliśmy, że na
pewno któryś z mieszkańców otworzył okno i raczy innych ludzi puszczaną przez
siebie muzyką - ale nie. W międzyczasie wszedł już jakiś inny rockowy kawałek,
a kiedy byliśmy już praktycznie pod samym ratuszem okazało się, że rockowa muza
płynie sobie radośnie z samego ratusza! Zajxxxxty motyw! Co to do zlotu -
trzeba mieć na uwadze, że to dopiero pierwsza edycja i nie spodziewałem się
zbyt wielkiej ilości ciekawych samochodów, a mimo to było na co popatrzeć.
Zresztą zobaczcie sami.
Ten maluch S.Z co ma na kierownicy ? czy to jest osłona kuli haka i w dodatku w chromie ? Powinni go pokazać w reklamie Stoperanu :)
OdpowiedzUsuń