Translate

poniedziałek, 13 sierpnia 2018

PRAWDZIWY SZWAJCAR: Mercedes-Benz S500 Coupe (C140)


Witam. Ostatnio podczas zwyczajowego czwartkowego spotkania miłośników staroci na dachu Magnolii spotkałem taką oto śliczną Loszkę w coupecie. Po pierwsze byłem pod wielkim wrażeniem kompletacji tego egzemplarza - błękitny lakier (podobny do Gala;), granatowe welurowe wnętrze, 5-litrowe V8 pod maską, a do tego zupełnie powalający, oryginalny stan samochodu. Moje drugie wrażenie to znaczek "S500" na klapie. Zawsze myślałem, że C140 było na początku jeszcze SEC-iem, a potem przeszli na oznaczenia z przedrostkiem CL. Okazuje sie jednak, że od 1994 do 1996 roku wychodziły również z przedrostkiem S (czyli dokładnie tak jak S-ki W140 w sedesie). Bardzo interesujący fakt dla bardzo małej grupy ludzi:) Zdjęciwa:




18 calowe Eltaniny - jedno z fajniejszych kół do Meroli z drugiej polowy lat 90.

Świetny patent z występujący w całej rodzinie W140. Niestety z czasem został zastąpiony przez mniej analogowe rozwiązanie - zwykłe czujniki parkowania








Przy okazji – mam już wejścióweczki na MotoClassic Wrocław 2018. Myślę, że koło czwartku pojawi się jakiś konkurs...



3 komentarze:

  1. Zacny. Za czasów poprzedniej firmy mijałem wracając podobnego. Ciemnogranatowy był i takim znaczkiem v12.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękny samochód. Oryginalny stan to coś pięknego w tych samochodach. Wiadomo skąd ten samochód? Czy to może przykładowo popularny ostatnio import z Japonii?
    A i ten fakt z oznaczeniem na klapie to przyznam, że też nie wiedziałem. Ciekawe :) Nie wprowadzało to jakiejś dezorientacji? Moim zdaniem mogło.

    Pozdrawiam,

    Adam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wbrew pozorom nie Japonia, a Hiszpania. Wiem też, że zmienił garaż - sprzedał się gdzieś na Śląsk.

      Usuń