Witam. Wczoraj wrzucałem
link z tym autem na FB, ale sam link nie wystarczy. To auto jest tak cudownie i
absolutnie straszne, że trzeba je pokazać na blogu dla potomnych. Mamy tutaj
bowiem coś, co szumnie nazwano "repliką" Lamborghini. Oczywistym
jest, że chodzi o Countach'a LP400, choć jest to podobieństwo trudne, bolesne,
a ostatecznie również - traumatyczne. Prawdopodobnie to najgorsza
"replika" Lamborghini Countach'a na świecie. Ślady białej mazi pod
maską każą mi sądzić, że auto jest zrobione na szkielecie z dykty doklejonym do bazy i wygładzone
masą solną, która od czasu do czasu rozpływa się na deszczu. Całość została
pomalowana czarnym matem. Dlaczego? Bo BATMAN TAK ROBI! Przy okazji wyrażę mój
żal z powody śmierci kolejnego Fiero. OK - może to nie jest najpiękniejsze
auto, ale jest całkiem fajne, a do tego ich pogłowie zmniejsza się
dramatycznie, bo praktycznie każda tania replika auta egzotycznego jest oparta
właśnie o Fiero. No dobra - jest jeszcze MR2 SW20, ale ich jest mi jakoś mniej
żal. Patrzcie i podziwiajcie. Późniejsza oczu kąpiel wysoce wskazana.
Swoją drogą to kolejny Batmobil Lubelszczyzny! TUTAJ
ten na bazie BMW
Dłuto w łapę i Fiero można by może odkopać spod tego wszystkiego :P
OdpowiedzUsuńSprzedający pewnie Mirek ....to musi być jakiś wyższy stan umysłu, wyższy niż wszystkie najwyższe stany umysłów
OdpowiedzUsuńŚwietny blog. Uwielbiam przeglądać blogi tego typu. Bardzo ciekawa tematyka.
OdpowiedzUsuńZastavy szkoda. A skoro już piszemy o Zastavach i gównach... Takie coś znalazłem na Ełckiej we Wrocławiu: https://www.flickr.com/photos/114524673@N07/39708103431/in/album-72157640798549164/
OdpowiedzUsuńPamiętam to auto! Jak jeszcze jeździło i było w dobrym stanie. Jeździł nim sam "konstruktor", taki starszy gość. Później z auta zaczęły stopniowo wychodzić jego "szwy", czyli szpachla którym auto było smarowane na grubo. Ja przestałem zaglądać w tamtą okolicę i straciłem auto z oczu, aż po jakimś czasie pojawiło się chyba na allegro, za jakąś z dupy cenę. Prawdopodobnie nikt nie kupił i widzę że auto dalej gnije, choć po Twoim zdjęciu mam wrażenie że już stoi bez silnika. W sumie trochę szkoda, bo akurat zastawka coupe (czy tam 3 drzwiowy hatch) wyglądała całkiem fajnie
UsuńTyle, że z Zastavy to ma chyba tylko tył :)
UsuńPrzód tam był z jakiegoś Peugeota, w sumie nie rozpoznaję francuzów. Ogólnie fajnie to wyglądało jak było "świeże", pewnie w latach '90 robiło robotę
Usuńale tło jakie ciekawe - thesis, camaro, e34...
OdpowiedzUsuńSłodki Jezu... oczy mnie wypadli.
OdpowiedzUsuńBije na głowę tą romską "replikę" Lambo zrobioną na Porsche 944
http://img.joemonster.org/images/vad/img_39216/cc92800b2abc9b93a617167b9322c28b.jpg
No tamta przynajmniej skończona :)
UsuńJuż pomyślałem o "prawdziwej patynie", a tu jest "prawdziwe g*wno". Chyba byłem niewyspany. Rzeczywiście ten batmobil jest brzydki. Wolę Toyotę Suprę, bo jest świetna.
OdpowiedzUsuńMatko bosko kochano.
OdpowiedzUsuńDawno nie widziałem czegoś tak brzydkiego. Wygląda jak zrobione z kartonu.
OdpowiedzUsuń