Translate

piątek, 5 stycznia 2018

MIKS MALTAŃSKI cz. 8


Witam. Nowy rok zaczynamy na blogu Maltą. O nie - znowu Malta - krzykną niektóre gagatki, ale tym razem foty nie pochodzą ode mnie, a od czytelnika szrociaków - Pawła, który zechciał się z nami podzielić swoimi zdobyczami. Widzę po tych zdjęciach, że staroci na Malcie naprawę sporo, bo kojarzę zaledwie kilka aut ze zdjęć, a jeśli mnie znacie to wiecie, że na miejscu czesałem wszystko co się dało. A nawet to czego się nie dało - o czym mogliście przekonać się sami w grudniowym numerze Classic Auto, lub TUTAJ. Tymczasem - foty.


Standard dla Malty - spore ilości Formanów. W Czechach ich tyle nie widziałem
Okrągłe reflektory wnoszą co prawda nieco więcej lekkości do tej mega kanciastej sylwetki Kadetta D, ale generalnie nie wygląda to zbyt dobrze

No takim to można do ślubu
Tę Regatę znam - trudno na nią nie wpaść zwiedzając Vallette

No to może teraz jakiś tłusty youngtimer w postaci tej RX-7

Rzadka w Europie wersja Corolli - Coupe GT-S
A teraz kilka Lotusów- najpierw Lotus Europa
A teraz Elan
Warsztaty potrafią tu być naprawdę malutkie












Ale staruszek!
Świniak dalej wiernie służy
Mazda 818!!!











A na koniec coś, co mnie osobiście najbardziej ucieszyło - Civic I generacji
I to jeszcze w sedanie :)


7 komentarzy:

  1. :) spora część aut została ustrzelona wyspie Gozo, na której chyba nie byłeś - a tam to jest potencjał dopiero :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to nie - materiał linkowany w tym wpisie jest z Gozo właśnie :) Najmniej poznany obszar w moim wypadku to południe i zachód głównej wyspy. No i ta trzecia mniejsza wyspa.

      Usuń
    2. a no tak... pomerdało mi się :) no to tym bardziej widac że Gozo kryje ogromny potencjał

      Usuń
  2. Czy ze słonecznej Malty przeniesiemy się do słonecznej Bułgarii? ;-) A miks przedni, trochę zaczynam żałować, że na podróż poślubną jadę do Serbii xD Ale tam też jest sporo żelaza, o czym przekonałem się osobiście!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Być może :) Na Malcie jest za gorąco w tych letnich miesiącach. Kilka godzin bez wody i jesteś w dupie. A Serbia jest spoko.

      Usuń
    2. A, jak tak, to gites. Żona by mi się zagrzała :D

      Usuń
  3. Świniak nawet fajny, a ten czarny Lotus z tyłu wygląda jak jakaś trumna:)

    OdpowiedzUsuń