Translate

poniedziałek, 27 marca 2017

Z WIZYTĄ: Muzeum Moskiewskiego Transportu


Witam. Dziś wybieramy się za granicę i to w nietypowym dla szrociaków kierunku, bo na wschód. Ukraina już co prawda była w postaci miksu z Krymu, ale samej Rosji jeszcze nigdy - no dobra teraz Krym to już część Rosji, ale nie wiem czy to liczyć. W każdym razie jakiś czas temu Michał podesłał mi sporo fajnych materiałów z Muzeum Moskiewskiego Transportu. Sporo tam rzecz jasna radzieckich i rosyjskich pojazdów (często prototypowych), ale wplątało się również nadzwyczaj dużo tych ze zgniłego, kapitalistycznego Zachodu. Nie ukrywam, że mam małą trudność z rozpoznawaniem samochodów z lat 30. i 40. zatem proszę o wyrozumiałość, jeśli popełnię jakiegoś byka i o ewentualne korekty w komentarzach.
Sądząc po samych zdjęciach muzeum jest takie trochę rosyjskie jeśli chodzi o klimat (przyznaję, że to bardzo odkrywcza konstatacja z mojej strony), a zatem panuje tam lekki rozgardiasz. Zapraszam na wirtualną wycieczkę po nim.

Zaczynamy ciekawa instalacją artystyczną z Zaporożcem 968M w roli głównej
To chyba jakiś Caddy
Caddy w liczbie pojedynczej
Caddy w liczbie mnogiej
W granatowym uwagę zwracają mega szerokie kapcie jak na tamte lata, a czarny Buick ma nietypowo podcięte przednie błotniki

A teraz kilka świętych zdjęć samych emblematów z tych limuzyn



Audi A8 D1 (Horsch)

O - to na pewno Buick

Adenauer (tu konkretnie W189)

Mój sąsiad śmiga takim Caddym
Edsel Citation z 1958 roku, czyli auto z ..... na przedzie

Giulietta
Isetta 300
Kącik angielsko-włosko-radziecki. Ciekawe połączenie. Z tej czwórki wybieram wyścigowego XJ-ta
Messerschmitt KR200
Moskwicz 2143 z 1988 roku
Moskwicz 2144 Istra z 1985 roku
Moskwicz 2139 Arbat z 1986 roku

Było Maserati Bora , a to jest WAZ 2121 Bora

Moskwicz S-1 z 1975 roku

Moskwicz 2150 z 1973 roku
GAZ-14 Czajka (tu konkretnie bardzo rzadka wersja bez dachu, czyli GAZ 14-05), a poniżej...
jego poprzednik, czyli GAZ-13 Czajka - auto wciąż dosyć rozpoznawalne w Polsce
968M w wersji pickup
Jak dla mnie najciekawszy eksponat - RAF 21A Volgabus "Afalina" z 1957 roku. To jakaś prywaciarska zmota, ale trzeba przyznać, że Mikrobus wyposażony w elementy Wołgi M21 jest nadzwyczaj interesujący
Kącik rajdowy

Moskwicz 3733 z 1991 roku








13 komentarzy:

  1. Całkiem fajne jak na swoje lata te Moskwicze 2144 i 2143. Wyglądają jak Mazdy jakieś. Tą zmotą Raf/M21 jeździłbym aż kółka odpadno.
    Pzdr Jogurt

    OdpowiedzUsuń
  2. Czajka GAZ 14 jest również w Topaczu, ponoć była kiedyś własnością Juszczenki.
    "Lordessex"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak - znam ten egzemplarz, był w jednej z relacji z Topacza, ale nie jestem pewny czy należy do nich. Musiałbym podpytać chłopaków.

      Usuń
    2. Ja ją widziałem w maju 2014 roku kiedy była w trakcie remontu jeszcze, a w następnym roku albo w 2016 była nawet wystawiona na Auto Nostalgii w Warszawie.
      "Lordessex"

      Usuń
  3. Świetne są te prototypowe Moskwicze. S-1 to mój faworyt, gdyby wprowadzili coś takiego do produkcji w latach 70ych, nie byłoby żadnego wstydu przed zgniłym zachodem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pewnym sensie wprowadzili go do produkcji - pod postacią Moskwicza 2141 (Aleko):) Ale jeśli trzymać się ściślej tego prototypu to widzę dużo niewiadomych. Po pierwsze bardzo, ale to bardzo przypomina mi Austina Allegro, a wiadomo jak było z jego sprzedażą i odbiorem stylistyki. Po drugie jakość wyrobów radzieckich - gdyby była ona zbliżona do wczesnych Ład to jeszcze, ale podejrzewam, że byłoby to coś na wzór tych późniejszych. No i na koniec sprzedaż Aleko - dupy nie urywała.

      Usuń
    2. Przecież Aleko to Simka ;-)

      Usuń
  4. Genialny ten reportaż, bo pojazdy (prototypy) kompletnie mi nie znane. Egzotyka! Mikrobus z Wołgi jest wspaniały.

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawy i fajny materiał, moskwicze mnie zaskoczyły kształtami (takich to żem jeszcze nie widzioł...)
    Volgabus "Afalina" wymiata :)
    brakuje czarnej wołgi ;)
    przydałoby się bardziej spenetrować tamtejsze żelaza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak - ale to musiałbym tam pojechać osobiście - wtedy relacja faktycznie byłaby pełniejsza.

      Usuń
  6. dobry materiał, scrollowałem z przyjemnością :)

    ZAZ 968M pickup wspaniały. Tylnosilnikowe pickupy to jest coś tak absurdalnie wspaniałego, ze będę musiał kiedyś zrobić o nich wpis! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. To ja może tak szurnę nóżka i się przedstawię. Nie chwaląc się, jam Ci to sprawił. Po pierwsze- bardzo dziękuję Szanownemu Gospodarzowi za gościnę, i mam nadzieję że mnie nie zbanuje za nieco autoreklamy. Cały album dostępny jest tutaj:https://flic.kr/s/aHskGahrfN, a jakie dodatkowe mięsko jest? Wyścigowe Moskwicze, ale nie takie jak tu, ale szykowane do Formuły 1. Moskwicz wzorowany na Toyocie Hilux, przeznaczony dla Armii Czerwonej (widzieliście filmiki, gdzie ISIS Hiluxami pomyka? No to chodzi o takie cuda :-)). Ził 41072 w wersji "Skorpion"- czyli pancerka z progami i uchwytami dla ochrony. No i wiele kapitalistycznego dobra :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wydaje mi się, że to co jest na jednym ze zdjęć to nie audi tylko Autounion. Horch należał do AU razem z wanderer audi i DKW.

    OdpowiedzUsuń