Witam. Jako, że jestem już
21 godzin na nogach to wrzucę tylko małą zajawkę wpisu, jaki pojawi się
na szro już wkrótce. Generalnie to dziś zamiast wykorzystać ten dzień jak normalny człowiek - czyli do odpoczynku - przebyłem ponad 700 km celem zanabycia pojazdu. Fajny trip, obyło się bez nieprzyjemnych przygód, auto było zasadniczo zgodne z opisem - jak tu nie lubić tego sportu. Idę spać.
|
Dzień dopiero wstaje nad południowymi Czechami, a my już dawno w drodze |
|
Nie było łatwo. Prasłowiańskie kaczki grzmiały: YOU SHALL NOT PASS!!!! |
|
Ale dla takich widoków zdecydowanie warto! |
|
WARP 9 w Ładzie (czyli około 0,4548 mld km/s) |
Zazdraszczam!
OdpowiedzUsuńAle to niestety nie dla mnie:/
Usuń