Translate

niedziela, 13 grudnia 2015

DOM: Durnowate Określenia Motoryzacyjne



Witam. Dziś wymyśliłem, że zgromadzę w jednym miejscu te wszystkie śmieszne określenia dotyczące samochodów, jakie udało mi się usłyszeć. Jeśli przyjdzie Wam jeszcze coś do głowy to dopisujcie w komentarzach. Oczywiste rzeczy typu, że Bawara to BMW możemy sobie podarować. Chodzi mnie o te bardziej śmieszne.
Nie wiem dlaczego, ale najwięcej tego wszystkiego jest w przypadku Mercedesa. Albo wiem - być może wiąże się to z tym, że często były to auta użytkowane przez taksówkarzy i ten specyficzny slang pierwotnie wyszedł właśnie od nich.

No to lecimy:


Mercedes:

Balerona/Grubasa (czyli W124) możemy kupić w patyku (w manualu), w leniuchu (automat), w świni (skórzana tapicerka), w szmacie/w ceracie (każda inna), na szerokiej lub na wąskiej listwie, w budyniu. Do tego inne określenia modeli - Okular to oczywiście W210, Bunkier/Locha to W140, Arab/Szejk to W126. Przy okazji W210 to słyszałem ostatnio, że jest on jak płot - raz do roku trzeba go przemalować.


BMW:

W przypadku BMW znam tylko kilka śmiesznych określeń. Kupując BMW do SWAP-a musimy koniecznie sprawdzić czy jest ono na grubej, czy wąskiej ladze. We wnętrzu możemy mieć Big Bena zamiast jakiegoś porządnego OBC. E38 to Naleśnik, E36 w kompocie to E36 Compact, a M Pasztet to M Power.


A BMW to Beton, Babcia i inne bardziej znane.

Przy okazji nie mogę wspomnieć o kulcie "czarnej podsufitki" w BMW. Wiem z czego to się wywodzi, ale i tak jest to prześmieszne. Szkoda, że w M-B nie ma kultu szarej podsufitki.


Honda:

Tu też jest tego trochę. I tak:

Hania/Hanna - wiadomo
Żelazko - Civic IV 
Jajo/Jajko - Civic V
Łezka - Civic VI
Vitek/Vitkacy - system VTEC
Parówa - inny dolot
Salceson - inny wydech


Na koniec kilka innych marek i określeń uniwersalnych:


W klekocie/W gnoju - diesel
Grzane stołki - podgrzewane fotele
4 furtki - wiadomo
Furtki w prądzie - wiadomo
Zwierciadła w prądzie - wiadomo
Szeroki parapet - felgi z szerokim rantem
Szczupak - Passat B2
Krokodyl/Kroko - Saab 900
Śledź - Wartburg 1000



Jak znacie jeszcze coś ciekawego i śmiesznego to dopisujcie w komentarzach. Ja sam na pewno nie słyszałem wszystkiego.


52 komentarze:

  1. W126 to też Saddam a Budyń występuje zamiennie z Majonezem

    OdpowiedzUsuń
  2. Wolant w patyku i fikoły w prądzie

    OdpowiedzUsuń
  3. Osiołek - MB 190E z wolnossącym dieslem.
    Grzechotnik - diesel
    Scopio II - wieloryb
    Sierra - ściera
    W123 - beczka
    125p - kredens, kant
    Porsche - prosie, prosiak
    MB T1 - kaczka
    Kaszkaj - kasztan
    Juke - puke (rzyg), joke (żart), junk (grat, złom)
    Phateon - ponton
    Audi 100 - cygaro
    stare betki 5 i 6 - rekiny
    Passerati nie wymaga tłumaczenia :D

    Swoją drogą, faktycznie nowe wozy nie dostają imienia innego niż jakże wymyślne nazwy modelowe: E530, 530d, C5, 508. Albo przeginają w drugą stronę jak Kaszkaj czy Bentej Babajaga. Chyba Renault jest takim ostatnim bastionem normalnej nazwy modelu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grzechotnik :D

      Dla mnie ciekawe jest to, że obecnie auta używane już bardzo rzadko dostają takie ksywy jak kiedyś. Moim zdaniem może się to wiązać ze skróconą żywotnością takich modeli. Kiedyś Audi 100, czy W124 były z nami przez dekady (zresztą dalej są), a te nowe to kilka lat i sru, nikt się do nich nie przywiązuje.

      Usuń
    2. Auta nie nazywają się bo ich jest za dużo. Np beczkę klepali i klepali, a teraz co kilka lat nowy merc. A propos merca to W114/W115 to właśnie trapez, tak samo jak poldolot caro.

      Usuń
  4. Na Audi 100 C3, oprócz wspomnianego cygara mówią też "wanna". Big beny to ogólnie przyjęte zegary w miejsce obrotomierza, nie tylko BMW- ja się spotkałem z tym określeniem wśród posiadaczy Audi. Aa i pamiętaj, że możesz kupić gnojówkę na gwizdku lub bez, czyli turbinie. Lewar (skrzynie biegów) bierz na leniuchu, stołki w lederze (skórze, wymiawiane tak jak się pisze), z sonarem (czujnikiem parkowania), no i można mieć sportową fajerę, czyli kierownicę. I uważaj by Ci zegarków nie przestawili (cofnęli licznik). Jak naszyjnik (pasek rozrządu) trochę piszczy to go wymień, przy okazji zobacz w jakim stanie są świeczki (świece zapłonowe.

    OdpowiedzUsuń
  5. Qashqai to też z tego co słyszałem Kaszankaj.
    Z kolei nigdy nie słyszałem określenia "naleśnik" na E38. W moich okolicach mówią na nie kapelusz albo Kwaśniewski :) Poza tym jakże udane E65 zwane Darth Vader. A no i jeszcze Poldek przejściówka z akwarium na Caro czyli Carewicz.
    Co do Renault i ich nazw modeli to ostatnio trochę poszaleli z Capturem i Kadjarem ale Talisman jest tak zajebisty że wybaczam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te określenia pewnie trochę się różnią w zależności od regionu. Ale kapelusznik na na E38 jest śmieszne.

      No mi też nie podobają się te nazwy w Renault, właśnie za wyjątkiem Talismana - fajna nazwa. Poza tym musieli zerwać z Laguną, bo już nie kojarzyła się zbyt dobrze.

      Usuń
  6. Jak dla mnie naleśniki to Civic 5gen, o e38 nie słyszałem.

    Nasuwa mi się jeszcze:
    Honda Prelude "pralka"
    Honda Civic 8gen "UFO"
    Mazda - "Madzia"
    Audi a4 b6 "Małysz"
    BMW e21 "rekin"
    MB w120 "ponton"
    MB w180 "duży ponton"
    MB w114/115 "kubuś"

    Pzdr

    W sumie szkoda, że już zanika w ludzie taka pomysłowość w nazywaniu fur.

    OdpowiedzUsuń
  7. Volvo do serii 9xx - cegła

    OdpowiedzUsuń
  8. Rozumiem, że dajEwo, okular, ogórek, mydelniczka, skarpeta, kaszlak, bejca, foka, cytryna, ściera, borewicz, nyssan są zbyt pospolite?
    Z tych rzadszych: civic - cif, caddylak, camry - klamerka, accord - akordeon, merc - mieczysław, baleron z szeroką listwą u dołu - opasaniec i najlepsze skoda -Havranek!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam foki - na co się tak mówi?
      Opasaniec dobry:)

      Usuń
    2. Dokładnie. Focus.
      Panowie ale zapominamy o ostatnim kadecie E - łezka.

      Usuń
    3. Czyli Łezki mamy już dwie.

      Usuń
  9. Civic VI - słyszałem określenie "żaba"
    Zaś na VII harchback 5d mówi się po prostu "autobus"

    E36 - "kebab"

    BMW (dowolne) w wersji Touring - "turas"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cholera zapomniałem o autobusie - sam tego namiętnie używam, jak ktoś pyta się mnie o jakieś rozsądne auto używane to często mówię kup se Pan/Pani autobus;)

      Usuń
    2. Z kolei ja "łezka" słyszałem na Corollę E12 po lifcie z 2004 roku. Określenie pojawiło się zaraz po premierze w pewnym magazynie motoryzacyjnym

      Usuń
  10. o właśnie jeszcze:
    Peugeot - "Pedzio"
    w sumie jest jeszcze hasło: "a'la mugen" pod którym kryje się każdy sportowy wydech (albo sama końcówka) do Hondy
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam preferuję salcesona:D W zasadzie występuje tylko na Hondach i Subaru/Miśkach. Właśnie - Miśiek też się łapie na listę.

      Usuń
  11. Zapomniałem też o moimi ulubionym określeniu Mercedesów, przy którym wszystkie inne wysiadają - jeżdżę Mecenasem. I jeśli to jest jeszcze Loszka to już w ogóle SWAG w kosmos.

    OdpowiedzUsuń
  12. SUBARU: Impreza III hatchback to w nomenklaturze Subarytów jest LANOS.
    Trafne określenie.
    Chorzy na Landroverozę pacjenci zakładu zamkniętego Landklinika, swoje pojazdy nazywają pieszczotliwie Landrynami lub Dyskotekami. Przydomek "Dyskoteka" ugruntował się dopiero po wypuszczeniu modelu Discovery II, który posiada dużo kontrolek, zapalających się w zasadzie losowo i bez większego związku z działaniem/niedziałaniem urządzeń. Dotyczy to głównie egzemplarzy kupionych w okazyjnej cenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a są przecież jeszcze Rendż, Defektor, Ferdek... ;-)

      Usuń
    2. Rendż, to człon / skrót normalnej nazwy, jak Volks, czy Merc.
      Nic ciekawego, ani tymbardziej dowcipnego (jak np. bekon, czy kaszanka).
      Defektor istnieje w świadomości, ale nie jest używany potocznie.
      W tzw. środowisku mówi się po prostu Def. To też właściwie skrót.
      Ferdek za to owszem jest używany, ale sam pojazd nie jest poważany jako przedstawiciel rodu. Dlatego nawet nie pomyślałem o nim:-)

      Usuń
  13. A mi się wydaje że "Cegła" się odnosi jedynie do Volvo serii 740/60 i 940/60. Pozostając przy Mercedesach to W110/111 zwane są czasem "Skrzydlak" lub "Trapez". Co do Fordów, to słyszałem określenia typu "Ściera", "Skorupa" (MKI) i "Wieloryb" (Scorpio MKII)
    "Lordessex"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się wydaje, że Cegła to raczej do serii 700 i 900.

      Usuń
    2. mógłbym się założyć, że także 200

      Usuń
  14. W małopolsce wśród taksówkarzy Mercedesy:
    W114/115 to "Przejściówki",
    "Beczka" to wiadomo,
    a na W124 mówiło się "Puchacz", w zasadzie "Balerony" i "Kwadraty" weszły dopiero w epoce internetów.
    W140 - "Dupowóz"

    VW T2 - "Ogór", nieskończona ilość określeń na Garbusy - Brezel (dzielona szybka tylna), Babcia (do 1962), Dziadek (do 1967), Mex (wiadomo), Mak (1302 i 1303) od zawieszenia na MacPhersonach, Panorama (1303) i wiele wiele innych.

    Matiz - "Matołek"

    Kangoo - "Kangur"

    Ponadto - o samochodzie, po którym z daleka widać, że był klepany, spawany, składany z kilku itd - "Przystanek Autobusowy".

    OdpowiedzUsuń
  15. W sobotę w błocie spotkały się również Latryny inne niż Dyskoteka, była Wiertara, Frotka, Zimny i trudne do identyfikacji zmoty ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. matiz to "myszka" lub "szczurek"
    a "zaba" to twingo ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Po przeczytaniu wpisu i komentarzy zabrakło mi tylko jednego słowa, którego sam często używam. Podgrzewane fotele - dupenhajcung :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Grzane zydle ;p A "w szmacie" to ja bym bardziej powiedział że to cabrio z miękkim dachem albo faltdach

    OdpowiedzUsuń
  19. Audi 100 C2 - Śledź
    Passat B2 - Mrówkojad
    Passat (każdy) - Passerati
    Alto - Altówka
    Wartburg i Trabant - Zemsta Honeckera
    GAZ 67 - Czapajew

    OdpowiedzUsuń
  20. -szyby w korbotroniku lub w prądzie,
    -lusterka w prądzie,
    -trapez - polonez
    -trapezoid - polonez kombi
    -natalia - renault thalia
    -patison - passat

    POZDROOO!!!
    T. Wa

    OdpowiedzUsuń
  21. Dopisałbym Tytyrytki - opaski zaciskowe.

    OdpowiedzUsuń
  22. Najgorzej jak na hondę mówią Hania :v

    OdpowiedzUsuń
  23. BMW w kombi - Turas
    BMW z silnikiem tds - Tadeusz
    E34 po liftingu - szeroka nerka

    OdpowiedzUsuń
  24. I jeszcze mi się przypomniało: W202 kombi - cygan, a fura w srebrnym metaliku - kolor wiadro.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ford Transit I to Świniak.

    OdpowiedzUsuń
  26. W życiu bym tak auta nie nazwał :v

    OdpowiedzUsuń
  27. Piszę pracę na studia o oficjalnych i nieoficjalnych nazwach samochodów. Gdyby ktoś miał ochotę wziąć udział w ankiecie, wstawiam link: https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLScK99S9L2Iu77pkdtJ7UZw21wZdcs7QM5x-TlvZ7optwWpuSA/viewform?vc=0&c=0&w=1
    Będę wdzięczna za wszystkie odpowiedzi :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  29. Co określano mianem mrówkojada ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co kojarzę to Passat B2 ze wzglądu na strasznie długi przedni zwis.

      Usuń