Translate

niedziela, 7 czerwca 2015

MINIMIKS Warszawski




Witam. Dziś Warszawa. Zawsze kiedy się po niej poruszam i widzę te wszystkie znane nazwy ulic to myślę tylko o jednym - o Monopol-u. Aleje Jerozolimskie, czy Ujazdowskie już na zawsze będą mi się kojarzyć z tą zajebistą grą. Jednak w przeciwieństwie do pionka w kształcie kabrioletu, ja po warszawskiej planszy poruszałem się zbiorkomem, bo Balerona zostawiłem w domu. Nie miałem zbyt wiele czasu, ale mimo to udało się ustrzelić kilka fajnych bolidów. Wnioski? Warszawa Żukami stoi - spotkałem ich zaskakująco dużo, później już nawet nie robiłem zdjęć. Żuki były fajnym kontrastem dla tych wszystkich wymuskanych Mustangów w kabriolecie jakie widziałem, ale nie udało się ich uchwycić.






Szkoda, że ktoś rozwalił mu szybę
Kantor był już co prawda zamknięty, ale za to pod nim stało coś interesującego





Wspaniale zachowany jak na żółte blachy
Wydaje mi się, że kiedyś ten Rekord był na allegrze na sprzedaż razem z drugim, też na żółtych blachach
Tłusty De Ville
Nasz Ci on!!!


Tak - to też Warszawa
Nie mogłem sobie odpuścić i poszedłem na jakiś pchli targ - klimaty spoko, takie mało prestiżowe





Te naklejki z epoki były zauroczyły mnie

Carówki wychodziły w takim kolorze? Nawet spoko to wygląda



Okrutnie zajechany Arab. Tak a propos to kilka dni temu mój ojciec wyskoczył z pytaniem - czy lepiej kupić Araba, czy Bunkra

Dziwna rzecz - MR2 na sztywnym holu...
...za kamperem

Stoi od bardzo, bardzo dawna

Na koniec takie klimatyczne ujęcie - Kadecior był naprawdę wychuchany

18 komentarzy:

  1. Żuk na budowie wygląda jak ujęcie z alternatyw 4 lub placu budowy Karwowskiego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Aż się ucieszyłem na taki widok, wręcz z innej planety, na tle tego całego warszawskiego prestiżu.

      Usuń
  2. fcuk warssał i juz ... moja noga tam jeszcze długo nie postanie po tym jak mało nie zostałem zgwałcony w jednym klubie literackim a własciwie po nim i to przez panie w wieku mojej mamy ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, czy Cie zachęcać do rozwijania tematu;) Może opowiesz mi prywatnie.

      Usuń
  3. MR2 na sztywnym zamiast rowerów, żeby pojeździć sobie po okolicy... ludzie tak wożą, nie trzeba lawety.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten egzemplarz był w sobotę na Classicauto Cup w Ułężu - nawet numer startowy się zgadza. ponieważ trackday kończył się wieczorem to zapewne zdjęcie niedzielne. Po za tym zestaw zacny - na lotnisku masz gdzie kulturalnie się przespać i nie jedziesz w trasie autem z betonowym zawieszeniem.

      Usuń
  4. hurgot sztancy8 czerwca 2015 11:18

    "klimaty spoko, takie mało prestiżowe" - no jak, volvo i 2 volkswageny to mały prestiż!?! Toż to premium pełno gembo!

    OdpowiedzUsuń
  5. Na Bielanach widzę żeś się Panie kręcił i odwiedził targowisko na Wolumenie. Jeden Żuk nawet na WOTcie. Cezeta zawsze stoi przed tym kantorem na Placu Konstytucji, podobnie jak czerwony Borewicz.
    Następnym razem wołaj to podziałamy. Może mnie wyniesie w te wakacje do DeWu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko się zgadza. A mieszkałem na Piaseczyńskiej - stamtąd jest blisko na Okęcie.
      Generalnie to nie miałem za dużo czasu, tylko odstawiłem Olę na lotnisko i już za niecałe 3 godziny miałem autobus do Wro. Kilka osób już mi pisało czemu nie dałem znać itd., ale naprawdę nie było kiedy.
      Ale do Wrocławia zapraszam.

      Usuń
    2. Na Piaseczyńskiej? I przeoczyłeś wrastającą w jedną działeczkę kilkaset metrów dalej Multiplę (tę pierwszą, na bazie Fiata 600)? :P

      Usuń
    3. No widzisz Pan. Pisze się do kolegów-lokalsów i oni wszystko powiedzo i pokażo. Na Piaseczyńską mam 5 minut autem/15 minut rowerkiem.

      A Multipla jest tu: https://www.google.pl/maps/@52.194175,21.030855,3a,75y,192.95h,83.83t/data=!3m4!1e1!3m2!1sDmfKIQ6TcRlWZAdFohj30w!2e0
      (Bandoski ochodzi od Piaseczyńskiej na wysokości parku Arkadia)

      Usuń
    4. Ale to i tak bym nie miał czasu. No chyba, że macie tam jakąś Tatrę 87;)

      Usuń
  6. I NIC NIE MÓWISZ?!

    A parę z tych bryk oczywiście znam - albo były u mnie, albo jeszcze będą ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba wszystko już było gdzieś w blogosferze (w końcu tyle tych blogieruf!), propsy za sporo Żuków, do których mam coraz większą słabość, nawet tego z trzeciego zdjęcia.
    Przy okazji oficjalnie zapowiadam, że jak tylko znajdę czas (oraz pretekst żeby znaleźć się w pobliżu) i odwiedzę dwie miejscówki celem uzupełnienia materiału, wrzucę u siebie miksa z zawartością tak tłustą jak dawno u mnie nie było ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To trzymamy za słowo. Ja zapomniałem wrzucić do misku szczecińskiego bodaj najciekawszego auta, jakie widziałem, czyli HY. Będzie w najbliższym OWT.

      Usuń
  8. Oj targ na Wolumenie i okolica ma potencjał. Wiem co mówię bo przez 2 lata spotykałem się z dziewczyną która mieszka niedaleko. Każdy spacer kończył się prędzej czy później tym że wyciągałem telefon i siekałem foty jak dziki.
    Regali takich jak ten granatowy mamy w Wawie jeszcze 2. Jest srebrny z okolic Rozbratu i beżowy z Piaseczna. Jakoś perwersyjnie mi się podoba ten model.
    Zacny Caddy szkoda że prawdopodobnie przyjezdny jedynie chwilowo (bo nie kojarzę go raczej).
    Widzę też że złapałeś obowiązkowe punkty w śródmieściu czyli czerwonego Poldona WAD i pomarańczową Beczkę.

    A tak btw czy MINIMIKS tylko mi kojarzy się z tymi nazwami ministerstw u Orwella? ( Np. http://en.wikipedia.org/wiki/Ministry_of_Truth) :D

    OdpowiedzUsuń