Translate

poniedziałek, 8 września 2014

Z WIZYTĄ: Classic Moto Show w Krakowie


Witam. Zacznę od tego, że naprawdę opłacało się pokonać te ponad 500 km, gdyż tegoroczny CMS w Krakowie był po prostu świetny. 
Po pierwsze miejsce. Spodziewałem się, że wystawa odbędzie się tylko w hali muzeum i jej przyległościach. Tymczasem teren imprezy obejmował raczej mały wycinek Kazimierza, a więc było tam kilka wiekowych budynków, w tym stary (i przy okazji piękny) budynek zajezdni tramwajowej. Wszystko to zostało połączone dobrze dobraną posadzką i przyprawione kilkoma świetnymi streetartami. Otoczenie starych, zazwyczaj trochę zaniedbanych kamienic z końca XIX wieku tylko dodawało klimatu. Wszystko to w sumie spowodowało u mnie duży szczeno-opad, zwłaszcza, że jestem planistą przestrzennym z wykształcenia i przywiązuje dużą uwagę do architektury i urbanistyki.
Po drugie samochody. Z racji tego, że flota pojazdów, jakie pojawiają się na wrocławskich zlotach, czy imprezach jest mi już dosyć dobrze znana, to niestety zaczyna mi się trochę nudzić. A tu było zupełnie inaczej - był pożądany efekt nowości. Wszystkie samochody widziałem po raz pierwszy (może poza tymi, które znałem z łam CA i Automobilisty). Do tego jeszcze ich dobór i jakość nie pozostawiały wiele do życzenia.
Po trzecie dziewczyny. Nie wiem czy były to rodowite Krakowianki, czy też przyjezdne białogłowy, ale główki obracały nam się w równym stopniu mocno co za samochodami:) 
Tylko za jedno muszę zganić. Do Topacza można przyjechać nawet lokomotywą z 50 wagonami i na pewno znajdzie się jakieś miejsce parkingowe. Tu z racji wybitnie miejskiej lokalizacji, było bardzo ciężko o wolne miejsce. Choć nam akurat jakimś zbiegiem okoliczności udało się zaparkować Grubasa tuż przed samym wejściem #szlachtazwrocławia
Drugi przytyk jest już bardzo subiektywny - za mało starych Japońców. Były tylko trzy, za to jeden z nich był czymś ultra-rzadkim i ultra-fajnym. 

Po ostrej selekcji do relacji załapały się 72 zdjęcia:


AWZ P-70 zwany Petką. To znany chyba w całej Polsce egzemplarz należący do pewnego doktora
Biała dama numer 1 (RR Silver Cloud I z 1959 roku)
Biała dama numer dwa
Biała dama numer 3. Właściciel posiada też 300SL Gullwinga do kompletu:)

BMW 700

Jawa Minor
American Bantam Roadster z 1938 roku
Fiat 1300
Fiat 500 Abarth
E-Type pokazuje serducho
911-tka w stanie szrociakowym. Bardzo nam przypadła do gustu. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że cytuję: jeździliby

Każdy odwiedzający wystawę, oprócz srogiej dawki dobrego żelaza, dostawał także ankietę z kilkoma pytaniami i kartą do głosowania na najlepszy samochód imprezy. Gdy zobaczyliśmy poniższe auto nie pozostawało nam nic innego jak napaść na łepka rozdającego te karty... a dalej to się już pewnie domyślacie.

Dla mnie samochód numer jeden całej wystawy - Toyota Sports 800. Oczywista oczywistość - biere
Oddaliśmy na nią jedyne 16 głosów:D
Biere do kompletu tego Land Cruisera J40


Jaguar XK 120. Biere
Uwielbiam 928. Po raz enty powtórzę - to cudeńko zaprezentowano w 1977 roku! Biere, a co
Porsche 914
Cadillac Eldorado VIII Convertible #likeaboss
Garb z 1971 roku zwany "Pryszczem". W latach 1977-1979 objechał cały nasz glob
Prześliczny Fiat 124 Sport Spider świeżo po renowacji. Nie lubię tego modelu, ale stan i kolor przekonywały do tego egzemplarza
Biere

Tuż obok Mondiala 8 stoi Wojciech Jurecki
Frogeye - ależ to jest słodkie. Biere

Nie lubię DSów w bieli. Wyjątkowo - nie biere
Mariusz X
Biere
Te wloty, te felgi, ten kształt! Zdecydowanie go biere

Biere

E-Type III
Cadillac Eldorado VI Convertible
Riviera III

Prześliczna Octavka
Wystawa jakiegoś krakowskiego dealera MB

Biere obydwa. Proszę nie pakować
Coś dla Baldwina...
...ale ja też biere
Zastava 101
MB W120
Junak z koszem w czerwieni - wyglądało to obłędnie dobrze
Austin-Healey 3000
Trzeci Japoniec wystawy - Toyota Celica A60
Biegliśmy krycząc "Toyodaaa" jak go zobaczyliśmy. Od razu pojawiło się przy nim więcej oglądających:)
Velorex 16/350 w barwach Ferrari. Biere
XJSy

Bardzo ładne M20
Od lewa: Impala III, Riviera III, Skylark GS II, Catalinaa III i ogon Eldiego
Vintydżowe felunki

Isetta 300. Biere
DKW
Coś dla Leniwca juniora (akurat;)
Hala starej zajezdni

Bał bym się teraz jeździć ruskim samochodem w Polsce (GAZ 13 Czajka)
Jeden z okazalszych food trucków na imprezie. Nie było ani jednyj Kaczki... Skandal!
Gacek
Smyk

Jakieś dodatkowe materiały powrzucam jeszcze na szrociakowego FB.


20 komentarzy:

  1. Biere Sierrę i oba quattro!!! Reszty przy nich mogłoby nie być jak dla mnie. No, Toyoty jeszcze też fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. #taktłusto
    Nie wiem czemu nie podobają Ci się białe DS. Ja bym wziął.
    Ciekawa ta zastawa w kwadratowej lampie. Jakiś lifting?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kojarzą mi się ze ślubowozem. A we Wrocławiu śmiga jeden w białej perle i to chyba on jest winowajcą tego wszystkiego - teraz nie mogę patrzeć na białe. Każdy inny spoko.
      A Zastavy takie były w późniejszych rocznikach zdaje się:
      http://pl.wikipedia.org/wiki/Zastava_101#mediaviewer/File:Zastava_101_Confort_front.jpg

      Usuń
  3. Tak, zgadzam się, wyjazd kozacki ;]... "Biere za pincet" tekstem dnia ewidentnie ;]... ja dla odmiany biere Celice A60 i 911 Turbo gen. 930, którego nie pokazałeś tu!(nie wiedzieć dlaczego ale reszta wolała łagodniejsze i łatwiejsze i gorsze 993... LENIE!)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie pokazałem wielu fajnych fur, niestety sporą część musiałem odrzucić. A 993 można śmigać w zimie - czyli lepsze.
      A "Biere za pincet" jest już blogiem:)

      Usuń
    2. a 930 to nie można śmigać w zimę? nawet powiedziałbym, że jeszcze więcej funu ;] wyślij mi panie linka bo nie mogę znaleźć ;p

      Usuń
    3. Jest w trakcie budowy jeszcze, jak będzie w pełni gotowa to wrzucę na FB, albo tu.

      Usuń
  4. Lipy nie ma. Zdecydowanie lipy nie ma:)
    Skoro wszystko prawie wybrane, to biere Rivierę ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie nigdy nie ma lipy.
      No, Rivierę mogę ci oddać ewentualnie;)

      Usuń
  5. no tak konkurencyjna w terminie impreza mój spot skody favorit to jednak co innego ;)
    ale zadzwoń do mnie to zdam relacje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jawa Minor - nie sądziłem że w PL jakaś istnieje - i to w takim stanie.
    Zawsze podobało mi się otwieranie machy w E-typie
    Sports 800 nokautuje
    Celica sedan - w tej wersji poproszę dwie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wymiękam...prawie pod każdym zdjęciem dopisałbym "Bierę". I brałbym. I jeździł. Szczególnie ten zaułek MB + J4 + C115 + DS (oczywiście!) + 2CV + ....stop, bo bym wymienił prawie wszystko.
    Właśnie - C115? pierwszy raz widzę w Polsce, ale ja CA nie czytuję.
    Poza tym biały DS jest cudowny!
    Koniec
    i
    kropka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja też wymiękałem tam, za dużo tego było, nie mogłem się skupić:)

      Jakie C115, bo nie rozumiem? Chyba, że chodziło o C114:)

      Usuń
    2. Za dużo...jeszcze te dziewczyny...;-)
      Może i C114, nie znam się a maja bardzo podobny przód. I nie tylko.

      Usuń
    3. Nie mogą mieć podobnego ryja bo C115 nie istniało:D Nie produkowali 4, czy 5 cylindrowych coupet, a tylko wtedy można by mówić o C115. Były tylko C114 - czyli 6 cylindrów. Do tego jeszcze powszechnie myli się to oznaczenia z liftem ( m.in. wąska atrapa, gładkie szkła kloszy lamp tylnych, lusterko na drzwiach, fletnerki) i przedliftem, a chodzi wyłącznie o silniki. Zarówno przedlift i polift (choć tu upraszczam, bo były jeszcze serie) jest dalej przykładowo W114. Żeby było ciekawiej to sam Mercedes raczej nie stosuje oznaczenia C114 w odniesieniu do wersji coupe W114, tylko właśnie samo W114. Jest z tym trochę zamoty:)

      Tu szczegóły z najlepszego możliwego źródła:

      http://wiki.mercedes-benz-classic.com/index.php/Kategorie:W114/W115/en#W_114_.2F_W_115_coupes_series_1

      Usuń
    4. Chodzi o ten pojazd:
      WP_006233%2B(Kopiowanie).jpg
      Czyli że nie mam co się przyznawać, że nie odróżniam W115 od W108, ale już W115 i W114 są faktycznie nieodróżnialne nie tylko dla mnie?

      Usuń
    5. Zgadza się:) Tylko jeśli wiesz jaki dokładnie silnik znajduje się pod maską to jest sens opisywać dane auto W114 lub W115. Radzę wszystkim pisać /8 (Strich Acht) - tak jest najbezpieczniej i zawsze poprawnie. W108/W109 i /8 są natomiast zupełnie inne. Tak totalnie z grubsza to najłatwiej poznać po rozmiarach. To pierwsze to przodek klasy S, to drugie to przodek klasy E.

      Usuń
  8. W który dzień byłeś? Ja w niedzielę i niektórych samochodów z twoich zdjęć już nie było np.: tego pięknego merca 300SL :(.

    Gratuluję zdjęć. W niedzielę były takie dzikie tłumy, z dzieciarnią uwieszającą się na samochodach (organizator upraszał przez głośniki: "Proszę nie wchodzić do cudzych samochodów!"), że nie można było w zasadzie pstryknąć żadnej sensownej foty a jedynie piękne detale ;/

    Co do miejsc parkingowych - no cóż - taki urok Kazimierza, na drugi raz polecam zostawić samochód po drugiej stronie Wisły na Starym Podgórzu i kładką Bernatką przejść przez Gazową na Wawrzyńca (można zaoszczędzić sobie czasu i nerwów).

    Ale mimo to masa pięknych samochodów, min. ten żółty Fiat Spider, que bella ragazza :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sobotę. A ze zdjęciami i tak było trudno. Na szczęście pojechał z nami Marek, który trenuje MMA i Oskar, który ma 2 metry wzrostu, więc ogradzali tłuszcza jak chciałem zrobić jakiś zdjęcie:D
      Nam akurat udało się wcisnąć tuz przed samym wejściem, ale następnym razem faktycznie gdzieś dalej przyparczę.

      Usuń
  9. Riviera boat-tail zawsze na hardym propsie. Ogólnie jak oglądałem relacje to na myśl od razu mi przyszedł cytat ze Stefana "Siary" Siarzewskiego czyli "Mają rozmach, skurwisyny...". Impreza chyba na miarę warszawskiej autonostalgii.
    Co do Czajki to myślę, że gdyby nie napis cyrylicą to mało kto zdawał by sobie sprawę z tego że to rosyjski samochód.

    OdpowiedzUsuń