Translate

wtorek, 8 kwietnia 2014

MIKS RZYMSKI: Coś tam



Pewnie część szrociakowiczów ma już po dziurki w nosie samochodów z Anglii - w pewnym sensie to nawet zrozumiałe. W sumie to ja już trochę też - do momentu jak znajduję coś ciekawego - wtedy myślę sobie, że u nas w kraju to jest jednak nuda pod względem motoryzacyjnym. Mniejsza z tym. 
Dzisiaj w ramach swoistego przepłukania mózgu z angielskich złogów - przygotowałem tłusty miks z Włoch, a konkretnie to z Rzymu. Przebogate materiały dosłała Dorota, która to przed wyjazdem została dosyć dobrze zmolestowana przez moją skromną osobę w celu osiągnięcia korzyści o charakterze fotograficznym. Nie brzmi to zbyt dobrze ale wiadomo o co chodzi. Po miksie budapesztańskim ma już pewne doświadczenie, czego dowód poniżej. Oprócz tego, czego się spodziewacie, czyli sporej porcji Fiatów 500, Pand czy Piaggio Ape będzie też sporo dziwnych, małych palstików. Do zdjęć! 

To nie Fiat 127 - to Seat Fura
Nazwa jest wyjątkowo nieadekwatna - jak myślę furach to widzę jednak coś innego
To z kolei nie Fiat Uno a Innocenti Mille 1.0
Alfa Romeo 33. Trzeba je fotografować bo za kilka lat wyginą zupełnie - wiadomo czemu


2CV pomalowane w barwy maskujące. Skoro go nie widać na tle nawierzchni to nie musi płacić za postój - clever

Nie mam pojęcia co to jest
To akurat widać - Ligier X60



Te małe tablice rejestracyjne są prześliczne. W przypadku tej Alfy nigdy nie wiem dokładnie z jakim modelem mam do czynienia. Na szczęście można je nazwać z grubsza - Alfa Romeo serii 105/115



Kontynuując cykl: "to nie" - to nie Daihatsu Hijet a rzecz jasna Piaggio Porter





Ależ tych Pand tam jeszcze jest
Angielski akcent jakiś jednak jest
Mistrzowski kadr - pół Porsche 924 i aż cała dupa faceta
Wczesna Alfetta
Do tego służą właśnie Portery

Kolejny angielski akcent - Land Rover Series III LWB (109)
Ale fajne kombo

Jacyś mocno opaleni Ci Włosi


Akcentów brytyjskich jednak jest dużo
Ale Fiatów 500, na szczęście jest jeszcze więcej



Czy to nie jest prześliczne?

A to z kolei nie jest Fiat 126p, a 126. Strasznie istotna różnica
Jak widać to Personal 4
I kolejny włoski Fiat 126


2CV6 Special



Ależ tam tych Pand jeszcze jeździ

Panda Van z jakże gustowną dokładeczką


Jeżdżąca lodówka - lubiem
W końcu jakiś porządny samochód w tym miksie




Coś dla Lordaessexa



AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
Ponadnormatywnie śliczna
Na koniec jakiś tłuścioch musi być i jest - Lamborghini Espada


Na koniec polecam poprzedni miks makaroniarski


20 komentarzy:

  1. Szara dwacefałka i granatowa pińcetka, BIERE NATENTYCHMIAST <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jak jak JA BIERE TO GRANATOWO. Szarą 2CV mogę ewentualnie oddać - zadowolę się tą niebieską. Ale 500tki nie oddam nigdy. Jest zbyt zajebista;)

      Usuń
    2. I jeszcze ma czerwone wnętrze - toż to już jest jawne przegięcie pały. Wylewem herbatę na stół celem podkreślenia mego oburzenia.

      Usuń
    3. No dobrze. To ja tę ceglastoczerwoną wejzne. Tyż pikna.

      Usuń
    4. Dobrze - to 500tki i 2CVki mamy podzielone:) Nie wiem jak to jest ale te małe auta to są jednak najpiękniejsze i najfajniejsze ze wszystkich.

      Usuń
  2. Z tego co wiem, to te maluchy z lampami od Corsy nazywają się Virgo

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten nieznany mikrosamochód to chyba Piaggio M500

    OdpowiedzUsuń
  4. JEZUSIE ŚWIEBODZIŃSKI JAK TAM PIĘKNIE! Nawet nie wiem, którego bym chciał najbardziej...
    Ktoś sobie w Rzymie Seata udającego Fiata kupił. Bez sensu.
    Ten nieznany to: Aixam, Piaggio, Ligier, Casalini, Microcar, Chatenet...i dziesiątki innych "plastików". I ludzie tam kupują, i rozumiom, że 200KM do miasta to głupi pomysł, a mniejszym się lepiej parkuje...Ciekawe, że stoją sobie takie reklamowo...
    AAA!!! ktoś sobie kupił Aixama Mega!!! I VAT odlicza!!!
    A ten biały to mi bardziej własnie na Daihatsu wygląda...
    P.S. Jutro się przeprowadzam. Tamtejsza kuchnia też mi jakoś bardziej podchodzi :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno się już połapać w tych małych plastikach ale z małym wyjątkiem - ten Aixam Mega jest dosyć oryginalny.
      P.S. Portera sprawdziłem na wyższej rozdzielczości i wszystko się zgadza.

      Usuń
    2. Jeśli chodzi o Portera, to po czym wnosisz, bo dla mnie wczesny Porter jest niemożliwy do odróżnienia z Hijetem

      Usuń
    3. To fakt - są bardzo trudne do odróżnienia - niemniej mam też zdjęcie tyłu w lepszej jakości i po prostu na klapie ma widoczne oznaczenie modelu. Generalnie to miałem ponad 160 zdjęć - sporo z nich nie znalazło się w finałowej 69.

      Usuń
    4. To trzeba było od razu, że na klapie przeczytałeś :-)

      Usuń
  5. Drugoplanowe bohatery na pierwszym zdjęciu z Pandą dziwują się czemuż to nie czerwone bolidy są focone.
    Alfy Romeo z epoki chromu - miodne, tak samo jak sporo uchowanych Fiatów 500.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu brawa dla Doroty - zamiast focić jakieś czerwone fury dla kopaczy piłek wolała uwiecznić stare, dobre żelazo. Widać, że dobrze wychowałem;)

      Usuń
  6. Mnie się podoba :)
    Jeden. To coś co ma loook od corsy to chyba fiatowska robota, bo lusterka to od cieniasa, a otwieranko rodem z Uno, ale fele to jakieś duże, smartowe i fajowe.
    Dwa. Niebieski kaszel podpisany fiat 126 (z informacją o liczbie "siedzeń") , rodem z Olsztyna! że ludziom nadal się chce jeździć z walizamy na kolanach.
    trzy. kaszel bordo na starej feli - fajny!
    cztery. Panda z odpisanym vatem jest moja, kólka se dokupię, albo "pożyczę" od tipcia z przodu co mu tylko przednie zostały. Hmmm co to za myk z tym tylnym plastikiem?!
    pięc. Gdybym mieszkał we Włoszech to syn na pewno na imię miałby Filipinnio.
    sześć. Alfetta ma oczka śliczne jak ostatni Bristol.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No myk z plastikiem jest co najmniej dziwny. Na pewno powiększa to trochę przestrzeń bagażową ale przecież już wyjściowo Panda jest kanciasta i dosyć pojemna. Taki dodatek w sumie nie daje zbyt wiele.

      Usuń
    2. "Ależ to elementarne..." podobnie jak w Holandii, jeśli przestrzeń bagażowa ma minimalne wymiary (w NL jest 120x120x120cm) to pojazd staje się VATowozem.
      Proszę bardzo :-)

      Usuń
    3. Jak zwykle w kwestii vatowozów ( i nie tylko ) można na Ciebie liczyć:)

      Usuń
  7. Dzięki za dedykację, wzruszyłem się :-P. Takich felg właśnie szukam dla mojej "cegły"
    "Lordessex"

    OdpowiedzUsuń