Dziś nietypowo bo szrociaki będą bawić się w polecanie filmów, a konkretnie to jednego. „Rubber” czyli po polskiemu
"Mordercza Opona" zawiera jakiś taki spory zardzewiały szrociakowy pierwiastek stąd dziś będzie właśnie o tymże filmie.
Jak wyczytałem gdzieś, że
bohaterem filmu jest krwiożercza opona z parapsychicznymi zdolnościami to już wiedziałem,
że nie ma opcji - MUSZĘ to obejrzeć. Z początku wydawało się, że będzie to kolejny pastisz filmów
grozy jakich setki, tymczasem to coś świeżego (w końcu), z wierzchu
nienachalnie śmiesznego, ironicznego a w głębi dosyć inteligentnego. Polecam
każdemu kto chce oglądnąć coś oryginalnego - a o to naprawdę coraz trudniej w
dzisiejszych czasach. Film drwi z publiczności filmowej, która z roku na rok
jest coraz to głupsza - good point. Ostatnio z przykrością skonstatowałem, iż nie istnieją
już chyba filmy, gdzie coś/ludzie/roboty/tudzież zwierzęta nie piorą się po
mordach…
Plakat jest wielce smakowity:
Nie będę się rozpisywać o
detalach (jak np. znakomite zdjęcia), poprzestanę tylko na prostym rozkazie – do ekranów! Tym bardziej, że pojawiają się na nim stare samochody.
mógłbym się założyć (marchewki przeciwko kowadłom na przykład) że to remake filmu z lat 70-80 ubiegłego stulecia w stylu Troma-alike. Tak mnie się mocno zdaje. :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tym polecaniem filmów złomnikowych ... sam chętnie dorzuciłbym
OdpowiedzUsuńklasykę Pojedynek na szosie (Duel)... ze złomnikowym Peterbiltem 281 w roli zardzewiałego mordercy ;)
Jakich złomnikowych - szrociakowych!
Usuńobejrzec a nie ogladnac
OdpowiedzUsuńPochodzę z Małopolski więc w świetle prawa mogę używać także tej formy:)
UsuńA ja myślałem, że to kolejny spadkobierca Eda Wooda... No to zdecydowanie obejrzę. Tylko Wybrankę trzeba będzie długo namawiać - jeszcze nie doszła do siebie po One Eyed Monster, w którym morderczym czynnikiem był wawrzon Rona Jeremy'ego...
OdpowiedzUsuńMordująca pyta Jeremy'ego... już kradnę z neta w takim razie. A co do Morderczej Opony to naprawdę polecam, nie jest to jakaś głupia tandeta, raczej kino artystyczne.
UsuńGenialny pomysł na film. Nigdy nie słyszałem o filmie o oponach. Genialny jest też plakat.
OdpowiedzUsuń