Witam. Dziś w "Prawdziwym Prodżekcie" zobaczymy pojedynek dwóch szrociaków przywodzący na myśl dawne, złomnikowe "Bitwy Złomów". Kilka dni temu moją uwagę na znanym portalu ogłoszeniowym przykuły dwa pojazdy. Co ciekawe oba to kabriolety, a co
jeszcze ciekawsze oba to kabriolety domowej roboty. Oba są tak straszne, że aż trudno
zdecydować mi, który z nich jest fajniejszy. Kolejna cecha wspólna - oba można wyrwać za około 2000 złociszy. Saaba wrzucałem już na FB, ale drugi zawodnik będzie zupełnie premierowy. Zaczynamy od Saaba 99 w kabriolecie. Oryginalnie ten model nie występował w tej formie nadwoziowej - w fabryce wykonano jedynie prototyp i dziś nie jest on nawet prezentowany w Muzeum Saaba. Ktoś z Polski postanowił naprawić ten błąd i przygotował swoją własną wersję 99-tki. Wyszło..... oryginalnie. Sami zobaczcie. Można mieć takiego "rodzyna" za jedyne 1999 zł - z ubezpieczaniem! Choć nie wykluczyłbym opcji, że OC jest, ale trzeba je opłacić:)
Link do ogłoszenia
Przechodzimy do drugiego zawodnika. Fiat 850 Sport Cabrio wbrew pozorom też jest samoróbką. Co prawda istniało takie coś, ale wyglądało trochę inaczej - tu można sobie zobaczyć oryginał. Nazwa też była inna - Spider. Tymczasem to, co tu widzimy to prawdopodobnie Fiat 850 Sport Coupe z odciętym dachem. Choć może to też być zwykłe 850 Coupe, które trochę pomodzono. Ale to nieistotne - grunt, że mamy tu do czynienia z konkretną rzeźbę i to za jedyne 2200 zł. Prototyp za tak mała kasę? Tylko brać.
Link do ogłoszenia
Widać dużą dbałość o detale |
Warto choćby dla tych blach - kto z nas nie chciałby być uznawany za barona? |
Detal, który - jak zapewne wiecie - uwielbiam, czyli sierpy na nadkolach. Te mają za zadanie poszerzyć auto |
Jest szpoila - jest fun |
Link do ogłoszenia
Przechodzimy do drugiego zawodnika. Fiat 850 Sport Cabrio wbrew pozorom też jest samoróbką. Co prawda istniało takie coś, ale wyglądało trochę inaczej - tu można sobie zobaczyć oryginał. Nazwa też była inna - Spider. Tymczasem to, co tu widzimy to prawdopodobnie Fiat 850 Sport Coupe z odciętym dachem. Choć może to też być zwykłe 850 Coupe, które trochę pomodzono. Ale to nieistotne - grunt, że mamy tu do czynienia z konkretną rzeźbę i to za jedyne 2200 zł. Prototyp za tak mała kasę? Tylko brać.
Serduszko w panterkę - wspaniały detal |
Link do ogłoszenia
jak trzeba być nieogarniętym, żeby tego saaba na zdjęciach prezentować z założonym "dachem"?
OdpowiedzUsuńDzięki temu wygląda jeszcze gorzej, czyli lepiej dla szrociaków. Może to miał na uwadze;)
UsuńLink do ogłoszenia z Saabem prowadzi gdzieś w krzaki...
OdpowiedzUsuńDobra - zaraz to poprawię, o ile oczywiście ogłoszenie jest jeszcze aktualne.
Usuńwstyd by mi bylo taki wynalazek na zlom zawiesc a co dopiero sprzedawac :)
OdpowiedzUsuńznajomy dawno dawno temu kupił nsu prinz sport,bardzo podobne do tego fiata. nawet kolor podobny. też mu obciął dach i pomalował na fioletowo. nsu już podczas zakupu nie miało przedniej szyby,a jako,że była nie do kupienia to się nie nacieszył jazdą i auto wkrótce odkuili konesery ...
OdpowiedzUsuńSaab to oczywiście nieukończony projekt postaci z filmu (o ile dobrze pamiętam) "Przeprowadzka" z Richardem Priorem :-)
OdpowiedzUsuńEkipa z fabryki Saaba, a właściwie to jego projektanci w grobach się teraz przewracają...a gość co "poprawiał" fabrykę zapewne miał jakiś odlot... masakra
OdpowiedzUsuńZgadza się Demonie, ale w tym filmie był nowszy Saab 900. Swoją drogą, film pierwsza klasa. Oglądałem go setki razy, a chętnie bym obejrzał jeszcze raz :-P.
OdpowiedzUsuń"Jedynie" 2200?? Haha, nie chciałbym nawet za darmo żadnego z tych śmietników.
niezla bitwa zlomow! zlomy pierwszorzedne :D a ja juz myslalem ze obrzynanie dachow skonczylo sie w latach 90...
OdpowiedzUsuńa takie lakierniczo-szpachlowo-rdzawe ciapugi jak ma ten 850 szczegolnie na drzwiach to bardzo orginalnie wygladaja ;)
Aż proszą się o przerobienie na żyletki, komiczny odcinek nie powiem....
OdpowiedzUsuńTak bardzo dlaczego.
OdpowiedzUsuń