Translate

piątek, 22 stycznia 2016

PRZEGLĄD ŻELAZA BIELSKO-BIAŁEGO cz. 1


Witam. Jeśli nudzą Was już fury tylko z Wrocławia (w co bardzo wątpię) to mam dobrą wiadomość. Dzięki uprzejmości Adama "Ktośka" będziemy mogli zobaczyć jakież to fajne gabloty można znaleźć w południowej części Polski, a konkretnie to w Bielsku-Białym na Śląsku i w jego najbliższych okolicach. Materiałów jest na tyle dużo, że postanowiłem stworzyć z tego oddzielną kategorię miksów - szkoda byłoby mi nie pokazać nawet 1/10 z nadesłanych materiałów. Jestem pod dużym wrażeniem ilości i jakości fotografowanego żelaza. Chwała Adamowi, że go dla nas uwiecznił. Z tego co widzę to ma okazję dużo jeździć, więc z natury rzeczy widzi trochę więcej niż my. Zaczynamy pierwszy miks, na koniec którego czeka na Was rasowy "ojapierdolec".

Nauczyciel jeżdżący do szkoły Rekordem C musi być ciekawą personą
Ten czas musiał nadejść
A Kant za to na zwykłych białych blaszkach

Świetny zestaw. Wartburg 1.3 z gazikiem jako dupowóz, 126p na zakupy w zakorkowane centrum, a Kant na wynajem do ślubów
Kiedy ostatnio widzieliście ładnego Kadetta GSi? Mam wrażenie, że najpierw dużą pulę zajeździły dresy, a niedobitki dobiły KJS-y





Ładnie zabunkrowany

Bob i Boss. Pachnie mafią
Nissan T2



Dwaj imperatorzy lat 90. obok siebie. Teraz już tylko raczej pogardzani


Fiat 238!!

Takiego kampera to ja rozumie
Teraz będzie trochę militariów
Nie wiem co to jest ale ryj ma konkretny. Nie chciałbym od takiego dostać strzała w dupę












Jest prestiż!
205 GTI już też dawno nie widziałem
Choć ten nie do końca przypada mi do gustu ze względu na te dziwne SZPOILA



Łezka w 3 furtkowym turasie to już rzadkość, ale ta jest jeszcze na czarnych!

Coś dużo dziś Opli, ale Commodore C to zdecydowanie dobra rzecz. Nawet do gnicia






To teraz obiecany gwoźdź programu:

Zobaczyć przed sobą w korku Jensena Interceptora - zdecydowanie niezapomniane





14 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Przecież kilka dni temu było, tylko z Wrocławia.
      No ale zapominam, że niektórzy tu są rasowymi rdzożercami:D

      Usuń
    2. We Wro to nie żelastwo, brak złomu. Tu czuć stęchliznę. Mniam!

      Usuń
  2. Że tak poprawię - "w Bielsku-Białej".
    A nie widzę graciarni z tego miasta, którą miałem zaszczyt dokładnie spenetrować podczas wakacji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Istna masakra z odmianą nazwy tego miasta. A to pierwszy miks z serii kilku, więc będzie jeszcze okazja na poszukanie znajomych:)

      Usuń
  3. Mimo,że kanciak na białych jest to na tych starych.Za parę lat ludzie będą się podniecać starymi białymi jak dzisiaj czarnymi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niewykluczone. Mam takie na Santanie.

      Usuń
  4. Na początku poczułem się trochę zazdrosny, ale bardzo się cieszę, że ktoś z innego miasta niż Wrocław zapodał taki ciężar gatunkowy, i co ważniejsze, będzie z tego seria ;-) Alleluja i do przodu!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak swojego czasu na Złomniku :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. to co chce dać w pysk to Ził 135

    OdpowiedzUsuń
  7. Heh, do czego to doszło, żebym się uśmiechał jak widzę w miksie Ople. Ale fakt, Kadett GSi to już ekstremalna rzadkość. Ostatni raz jak takiego widziałem to było na zeszłorocznym rallysprincie (była relacja u mnie). A tak w wydaniu ulicznym to nie ma już go prawie nigdzie. Ten sam los czeka pewno Astrę GSi ;).

    OdpowiedzUsuń
  8. Co do łezki w 3d to wspomnę,że jest w klekocie.Udało się pstryknąć fotkę zaraz przed nadejściem Grzyba.Nie wiem czy to jest oryginalne rozwiązanie ale akumulator miał z tyłu(podpięty kablami)z lewej strony za kanapą.

    OdpowiedzUsuń