Jakiś czas temu zbierając
materiały na nadchodzący wielkimi krokami miks z Sępolna trafiłem na miejsce
wspaniałe. Wśród wielu zadbanych ogródków
na Sępolnie jest jeden w iście szrociakowym stylu. Ktoś najzwyczajniej w świecie
stworzył tam sobie (ku wkurwieniu sąsiadów) mini szrot oparty głównie o jeden
model – Syrenę. Znajdziemy tam niemal cały przekrój modelowy, czyli standardową
wersję, Bosto i R20. Żeby nie było tak monotonnie są tam też inne bolidy.
Zresztą zobaczcie sami:
Taki oto widok możemy zanotować od frontu działki |
Zastava 1100 |
A taki od jej tyłu |
Tu zbiorowisko części do Syren, w tym jedna rama |
Tu z kolei kolekcja drzwi |
Z samochodów towarzyszących Syrenom wrasta tez jedna Warszawa w sedanie |
Ależ tam pięknie.
OdpowiedzUsuń"koneser",który "wie o co chodzi" i napewno "będzie je robił" ;-)
OdpowiedzUsuńAle bosto bym przygarnął. Albo Warszawkę, wstawić cały dół z Lublina i można śmigać!
Dobrze powiedziane!
UsuńBo100, zdecydowanie. Jedyną jej wadą (poza dość przykrą jakością montażu) było to, że zrobili ją za późno, by występowała z kurołapami. Ależ by to było.
UsuńTeż żałuję, że nie było takiego wehikułu.
Usuń