Witam po dłuższej
przerwie. Jak już anonsowałem na FB wybyłem z kraju i skierowałem się w
kierunku skrajnie północnym - czyli do Norwegii. Niestety tym razem nie
pojechałem samochodem, więc nie zarzucę Was taką ilością zdjęć, jak rok temu.
Mam tu co prawda służbówkę (a nawet dwie;), ale najbliższą okolicę mam już na
tyle rozpoznaną, że raczej nie znajdę już nic ciekawego. Niemniej coś tam już
udało mi się wypatrzeć. I tak np. wczoraj - jechałem sobie drogą, którą
pokonywałem już pewnie kilkanaście razy i nagle widzę, że na wzniesieniu wśród
traw i jakiegoś złomu prześwituje klasyczny mercedesowski Barok - czyli taka
felga, dla mniej obeznanych. Wspiąłem się na skałki i zobaczyłem interesujący
składzik trzech szrociaków w składzie: Mercedes-Benz C107 450SLC, Toyota Land
Cruiser J60 i Mazda 626 GC. Wszystkie trzy praktycznie nie widywane na naszych
drogach. Jedynie 107-ki pojawiają się na jakiś zlotach. Materiały na miks
jeszcze zbieram, ale mam już kilka tłuściochów.
107 już jeżdżą po ulicach. Burżuazja się kapnęła, że prestiż to nie tylko nowy Passat.
OdpowiedzUsuńKruzioki 60-ki w ogóle Sakndynawowie poważają. W Finlandii widziałem ich więcej niż 90 i 120 razem wziętych.
OdpowiedzUsuńJ60 to tu chyba pierwszy raz zanotowałem. Widuje głownie J120.
UsuńA widzisz, a w Szczecinie się zdarzają. Co prawda J6 widziałem ostatni raz w zeszłym roku, a W107 z TAKIM silnikiem nie uświadczysz, ale są. Mazda to chyba nawet niedawno u mnie była.
OdpowiedzUsuńPrawie zapomniałem - JEŹDZIŁBYM! ;-)