Translate

środa, 19 października 2022

PRAWDZIWA PATYNA: Volkswagen Typ 183


Pomimo, że posiadam tylko jedno zdjęcie powyższego cudaka to i tak postanowiłem zrobić o nim osobny wpis. Dlaczego zapytacie? Mam wrażenie, że VW Iltis (z niem. "tchórz"), bo tak go powszechnie nazywano, jest w naszym kraju raczej mało rozpoznawalny. Zakładam, że ludzie będą kojarzyć auto, które zastapił, czyli DKW Mungę i VW Typ 181. Natomiast Typ 183 to raczej nieznany temat, a szkoda, bo ma się czym pochwalić.

Geneza powstania tej konstrukcji to przetarg z połowy lat 70. na dostarczenie wielozadaniowego, lekkiego terenowego samochodu dla Bundeswehry. Armia potrzebowała 8800 pojazdów z napędem 4×4, zdolnych przetransportować do 500 kilogramów ładunku. VW, rzecz jasna, zdecydował się wziąć udział w konkursie na dostawę takiego pojazdu, tworząc w pewnym sensie ewolucję DKW Mungi, która już od kilku lat nie była produkowana. W tym samym przetargu był jednak jeszcze inny zawodnik i to nie byle jaki. Mercedes zaoferował Gelendę, ale pomimo tego malutki Iltis wygrał z nią rywalizację! Mercedes musiał obejść się smakiem, choć - jak wiadomo - w późniejszych latach Iltisy i tak zostały zastąpione Mercedesami serii G w armii niemieckiej.

Samochód powstał w kooperacji VW i Audi, nie dziwi więc fakt, że konstrukcja napędu na cztery koła w Iltisie była wczesną wersją systemu Audi quattro, który finalnie zadebiutował dopiero kilka lat później (w 1980 roku) w Audi Quattro. Notabene w tym samym roku Freddy Kottulinsky i Gerd Löffelmann wygrali Rajd Paryż-Dakar na przygotowanym przez Audi Iltisie. Mało tego - wszystkie 4 wystawione auta dojechały do mety, na miejscach odpowiednio 1, 2, 4 i 9! Iltis, jak się okazuje, był naprawdę twardym zawodnikiem.

Generalnie hale produkcyjne zakładów Audi w Ingolstadt opuściło około 9500 pojazdów. Powszechnie dostępne informacje nie mówią natomiast zbyt wiele o wersji cywilnej produkowanej w Niemczech, a takie też powstawały. Ocenia się, że wyprodukowano około 400 sztuk Iltisa w takiej specyfikacji, ale interes ten okazał się kompletną klapą z powodu ceny. Samochód był trzy razy droższy od ówczesnego Golfa, więc mało kto decydował się na jego zakup. Jeśli auto ze zdjęć jest wersją cywilną to może być całkiem sporo warte. Nie mam jednak potwierdzonych informacji jak je odróżnić, więc nie będę się wypowiadał na ten temat.

W 1983 roku Bombardier wykupił licencję na ich produkcję w Kanadzie, gdzie produkowano je dla armii kanadyjskiej.




Na koniec jeszcze mała ciekawostka w postaci  przetargu na terenówkę dla armii francuskiej. Miejscowi producenci aut nie za bardzo mieli czym pochwalić się w temacie poważnych samochodów terenowych, a że koszty opracowania zupełnie nowej konstrukcji przekreślały sens takiego ruchu to zdecydowano się na kooperację z Niemcami. Peugeot, który finalnie wygrał rywalizację o kontrakt zaproponował Gelendę z francuskim silnikiem jako Peugeota P4. Natomiast Citroen zrobił ten sam numer, ale właśnie z opisywanym VW Iltisem. Nazywało się to Citroen C-44. Można powiedzieć, że był to mały rewanż Gelendy za przegraną w rywalizacji o pojazd dla armii niemieckiej.