Akt I
Dostałem od czytelnika
szrociaków trzy zdjęcia, które zainspirowały mnie do stworzenia tego wpisu. Na
zdjęciach widoczny jest jeden z ciekawszych wrocławskich szrociaków na starych
jeleniogórskich rejestracjach - BMW E3 - w niezbyt ładnym jak dla takiego auta
kolorze lakieru. Historia tego konkretnego BMW ma związek ze mną, gdyż jakieś
10 lat temu oglądałem to auto na tyłach salonu Renault w Jeleniej Górze.
Znalazłem ogłoszenie (papierowe!) w Auto Giełdzie Dolnośląskiej, a że moja
ówczesna dziewczyna pochodziła z Jelenia to pojechaliśmy odwiedzić rodziców
Pauliny, a ja przy okazji chciałem zobaczyć na własne oczy E3-kę. Zawsze byłem
bowiem pod dużym wrażeniem świetnej stylistyki tego auta, konkurencyjne auta
Mercedesa z tego okresu wyglądały gorzej. Na miejscu faktycznie zastałem BMW E3,
upchane pomiędzy jakimiś serwisowanymi Renaultami, w stanie co prawda tuż po
remoncie, ale - rzecz jasna - nieukończonym. Blacha była po renowacji, silnik
chyba też, do skończenia było rozbabrane wnętrze i co najgorsze jak dla mnie -
cała elektryka. Po szybkim podliczeniu za i przeciw stwierdziłem - to nie dla
mnie, auto wymaga zbyt dużych nakładów jak na moją wówczas studencką kieszeń.
Odrzucał mnie też tez kolor - niebieski metalik zupełnie nie pasował mi do BMW
z lat 70.
Akt II
Po chyba dwóch, czy
też trzech latach zobaczyłem to auto we Wrocławiu i ucieszyłem się - ktoś je
nabył i najwyraźniej poskładał do kupy. Choć w sumie to nie wiem nawet czy
jeździło, bo nigdy nie widziałem go w ruchu. Wciąż było za to na tych samych
czarnych rejestracjach z Jeleniej Góry JGB 0146. Auto z roku na rok coraz
bardziej wrastało - zawsze widziałem je w tym samym miejscu, na jednej z
uliczek w pobliżu Dworca Świebodzkiego. Po kilku latach zniknęło.
Akt III
Dziś dostałem od
Roberta zdjęcia tej właśnie E3 z pewnej podwrocławskiej miejscowości, której
nazwy nie chce zdradzać. Auto wygląda niestety bardzo słabo - wychodzą
wszystkie przewinienia popełnione na etapie remontu nadwozia z jednej strony,
no i wieloletnie garażowanie pod chmurką z drugiej strony. Podejrzewam, że to
niestety trochę nieunikniony koniec tego auta.
Akt IV
Jeśli jednak ktoś z
Was jest chętny na to auto służę numerem telefonu (był na szybie). Może jednak
jest jeszcze szansa dla tego auta?