Witam. Dziś drugi z rzędu wpis z cyklu Prawdziwa Patyna ale nie mogłem już dłużej czekać z tym materiałem. Passek, który dał twarz wpisowi o autach niemieckich potrzebuje szerszej prezentacji niż tylko tamto jedno zdjęcie. Zacznę od tego, że B3-ka jest ukryta na jednym z podwórek w okolicy placu Powstańców Śląskich i stoi tam... cholera wie jak długo. Blisko niego zamieszkuje moja rodzina i praktycznie odkąd pamiętam to B3 tam stało. Kiedyś było przykryte plandeką, ale już od jakiegoś czasu stoi odkryte. Mimo, że nie jest to jakieś specjalnie rzadkie auto to na pewno warto go udokumentować, bo po pierwsze jest pięknie obrośnięty mchem, a po drugie to nie wiadomo jak długo jeszcze tam postoi.
Zaskakująco mało zgnity jest |
Za to mchy i porosty mają co robić |
Niby to Passat, ale... szkoda mi go jak każdego innego wrastającego auta
OdpowiedzUsuńDo Huty z nim
OdpowiedzUsuńDupa tam, to już mini rezerwat mchów i porostów.
UsuńMoże też być dno i wodorosty
UsuńTak szybko nie zgnije. Toż to stary VW jest.
OdpowiedzUsuń